Final Six, gr. B: Polacy nie mieli szans w meczu z Amerykanami

Po wczorajszej porażce 1:3 z Rosjanami reprezentacja Polski musiała dzisiaj zwyciężyć, jeśli chciała zachować szansę na awans do półfinału. Amerykanie postawili dzisiaj poprzeczkę bardzo wysoko, reprezentaci Polski mieli wiele problemów na boisku i nie zdołali wygrać nawet seta. Polacy kończą turniej finałowy Ligi Narodów bez zwycięstwa.

 

Już na początku meczu byliśmy świadkami długiej wymiany, która zakończyła się punktowym blokiem Polaków (2:1). Cały czas toczyła się bardzo wyrównana gra, jednak przy minimalnym prowadzeniu biało-czerwonych (7:6). Po przerwie technicznej Amerykanie skończyli kilka akcji przy dobrej zagrywce Taylora Sandera i teraz to oni byli o dwa „oczka” lepsi (12:10). Reprezentanci Polski wykorzystali kontrę i zdołali doprowadzić do remisu, a po chwili wrócili do swojego jednopunktowego prowadzenia (14:13), ale to Amerykanie byli w lepszej sytuacji na drugiej regulaminowej pauzie (16:15). Końcówka seta była grana punkt za punkt (19:19), po obu stronach pojawiały się drobne błędy i niedokładności (23:23), ale to Stany Zjedonoczone mialy pierwszą piłkę setową (24:23). Polacy dzielnie bronili kolejne setballe (26:26), w końcu asem serwisowym zakończył tę partię Taylor Sander (28:26).

 

Amerykanie zaczęli drugą partię od prowadzenia 4:2, które rosło z każdą akcją (8:3). Polacy od samego początku musieli gonić wynik i odrabiać straty (7:12), a nakręcona drużyna Stanów Zjednoczonych grała coraz skuteczniej (16:11). Amerykańscy gracze kontrolowali przebieg gry (17:12) i byli coraz bliżej zwycięstwa tego seta. Po stronie Polaków zaczęły mnożyć się błędy własne (12:19), co nie poprawiało ich sytuacji na boisku (13:21). Podopieczni Johna Speraw bez większych problemów zwyciężyli w drugim secie do 17.

 

Reprezentacja Stanów Zjednoczonych w pierwszych minutach trzeciej partii uzyskała już trzypunktową przewagę (4:1), której nie wypuszczali (9:6). Polacy mieli coraz większe problemy z przyjęciem i coraz trudniej było im odrobić straty (6:11). Amerykanie narzucili swoje tempo gry i się go trzymali (15:9), ich prowadzenie cały czas rosło, a biało-czerwoni z każdą minutą gaśli w tym spotkaniu (13:21). Drużyna USA pewnie wygrała tę partię do 18 i całe spotkanie 3:0, czym zapewniła sobie udział w półfinale.

 

Stany Zjednoczone – Polska 3:0 (28:26, 25:17, 25:18)

 

Składy zespołów:

 

Reprezentacja Stanów Zjednoczonych: Matthew Anderson, Micah Christenson, Taylor Sander, Maxwell Hot, Benjamin Patch, David Smith, Eric Shoji (libero) oraz Daniel McDonnell, Aaron Russell

 

Reprezentacja Polski: Fabian Drzyzga, Damian Schulz, Jakub Kochanowski, Bartłomiej Lemański, Artur Szalpuk, Bartosz Kwolek, Paweł Zatorski (libero) oraz Maciej Muzaj, Grzegorz Łomacz, Aleksander Śliwka, Bartosz Bednorz

 

Źródło: informacja własna