PlusLiga: Trzy tie-breaki w ostatniej kolejce

W ostatniej kolejce rundy zasadniczej trzy z siedmiu rozegranych spotkań zakończyły się po pięciu setach. Ekipa PSG Stali Nysa pokonała drużynę Projektu Warszawa, zaś Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle wygrała z gnębioną problemami zdrowotnymi ekipą Jastrzębskiego Węgla.

Dwudziestą szóstą kolejkę PlusLigi zainaugurował mecz w Suwałkach, gdzie tamtejszy Ślepsk Malow Suwałki podejmował ekipę GKS-u Katowice. Pierwszą partię z przewagą czterech punktów zapisali na swoim koncie gospodarze, ale w drugiej po grze na przewagi zwyciężyli katowiczanie. Przyjezdni kontrolowali grę także w trzecim secie, zwyciężając z przewagą siedmiu „oczek”, ale siatkarze z Suwałk nie zamierzali poddawać się bez walki. Doprowadzili do tie-breaka, lecz w nim zwycięstwo przypieczętowała drużyna GKS-u Katowice. W polu serwisowym lepiej zaprezentowali się gospodarze meczu, posyłając 9 punktowych zagrywek wobec siedmiu po stronie rywali, ale w grze blokiem skuteczniejsi byli katowiczanie – 13 „oczek” tym elementem przy 7 blokach graczy z Suwałk. W przyjęciu również korzystniej zaprezentowali się miejscowi, notując ten element na 54% jakości przy 48% rywali, z kolei w ataku wyższą skuteczność zanotowali siatkarze GKS-u Katowice – 57% wobec 48%. Najlepszym graczem spotkania został wybrany Micah Ma’a, a do odrobku zespołu dołożył 7 punktów – 1 zagrywką, 4 blokiem i 2 atakiem. Liderem drużyny z Katowic był Jakub Jarosz. Zdobył 31 „oczek”, w tym 1 zagrywką, zaś skończenie 30 z 46 posłanych do niego piłek dało mu 65% skuteczność. Z dobrej strony zaprezentował się także Jakub Szymański, a zanotował 17 punktów, z czego 1 zagrywką i 2 blokiem. Atakował ze skutecznością 61%, skończywszy 14 z 23 rozegranych do niego akcji, zaś przyjmował na poziomie 42%. Dwucyfrową ilość „oczek” zanotowali także Marcin Kania i Tomas Rousseaux – odpowiednio 13 i 11 punktów. W zespole gospodarzy liderem był Bartłomiej Bołądź, a zdobył 21 „oczek”, w tym 2 blokiem, zaś skończenie 19 z 37 posłanych do niego piłek dało mu 51% skuteczność ataku. Drugim najlepiej punktującym graczem był Paweł Halaba, a do dorobku zespołu dołożył 15 „oczek”, z czego 2 zagrywką i 1 blokiem. Atakował ze skutecznością 50%, skończywszy 12 z 24 posłanych do niego piłek, zaś przyjmował z 57% jakością. Dwucyfrową ilość punktów zdobyli także Adrian Buchowski i Cezary Sapiński – odpowiednio 13 i 11.

Ślepsk Malow Suwałki – GKS Katowice 2:3 (21:25, 27:25, 18:25, 25:21, 17:19)

MVP: Micah Ma’a

Składy drużyn:

Ślepsk Malow Suwałki: Bartłomiej Bołądź, Łukasz Rudzewicz, Adrian Buchowski, Cezary Sapiński, Paweł Halaba, Josua Tuaniga, Mateusz Czunkiewicz (libero) oraz Łukasz Makowski, Kevin Klinkenberg, Jakub Ziobrowski, Przemysław Smoliński,

GKS Katowice: Jakub Szymański, Jakub Jarosz, Jakub Lewandowski, Marcin Kania, Micah Ma’a, Gonzalo Quiroga, Bartosz mariański (libero) oraz Damian Domagała, Tomas Rousseaux, Kamil Drzazga, Dawid Ogórek (libero),

W kolejnym spotkaniu w ramach dwudziestej szóstej kolejki PlusLigi ekipa Projektu Warszawa podejmowała drużynę PSG Stali Nysa. Pojedynek w Warszawie skuteczniej rozpoczęli przyjezdni, zapisując na swoim koncie pierwsze dwie partie, obie z różnicą pięciu punktów. Warszawianie jednak nie zamierzali poddawać się bez walki i w trzecim secie z dwupunktową przewagą przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść, a następnie doprowadzili do tie-breaka. W nim zaś kropkę nad ‚i’ z trzypunktową przewagą postawili siatkarze z Nysy. Przyjezdni korzystniej zaprezentowali się w polu serwisowym, posyłając 8 punktowych zagrywek przy 4 w obozie rywali, ale w grze blokiem skuteczniejsi byli warszawianie – 14 „oczek” tym elementem wobec 10 po stronie zespołu z Nysy. Gospodarze zanotowali także minimalnie lepszą jakość przyjęcia, bo 43% przy 42% gości, lecz w ataku skuteczniejsi byli goście – 52% wobec 48% rywali. Najlepszym graczem spotkania został wybrany Marcin Komenda, a do dorobku zespołu dołożył 1 punkt blokiem. Liderem drużyny był Wassim Ben Tara zdobywszy 32 „oczka”, z czego 5 zagrywką i 2 blokiem, zaś skończenie 25 z 48 posłanych do niego piłek dało mu 52% skuteczność. Drugim najlepiej punktującym graczem był Zouheir El Graoui, notując 21 punktów, z czego 1 zagrywką. Atakował ze skutecznością 56%, skończywszy 20 z 36 rozegranych do niego akcji, a do tego dołożył grę w przyjęciu na poziomie 49%. Dwucyfrową liczbę punktów zdobyli także Kamil Kwasowski i Moustapha M’Baye – odpowiednio 14 i 12 „oczek”. W zespole Projektu Warszawa najlepiej punktującym graczem był Dušan Petković. Zdobył 21 „oczek”, w tym 1 zagrywką i 2 blokiem, zaś skończenie 18 z 44 posłanych do niego piłek dało mu 41% skuteczności. Z dobrej strony zaprezentował się także Bartosz Kwolek dołożywszy do dorobku zespołu 15 punktów, z czego 3 zagrywką i 1 blokiem. Atakował ze skutecznością 50% skończywszy 11 z 22 posłanych do niego piłek, a ponadto przyjmował z 41% jakością. Dwucyfrową ilość punktów zdobył także Piotr Nowakowski – 13, w tym 3 blokiem, zaś skończenie 10 z 14 rozegranych do niego akcji dało mu 71% skuteczność.

Projekt Warszawa- PSG Stal Nysa 2:3 (20:25, 20:25, 25:23, 25:20, 12:15)

MVP: Marcin Komenda

Składy drużyn:

Projekt Warszawa: Bartosz Kwolek, Angel Trinidad De Haro, Andrzej Wrona, Piotr Nowakowski, Dušan Petković, Igor Grobelny, Damian Wojtaszek (libero) oraz Jay Blankenau, Michał Superlak, Artur Szalpuk, Mateusz Janikowski

PSG Stal Nysa: Maciej Zajder, Marcin Komenda, Zouheir El Graoui,Wassim Ben Tara, Moustapha M’Baye, Kamil Kwasowski, Kamil Dembiec (libero) oraz Patryk Szwaradzki, Kamil Dębski, Mariusz Schamlewski, Bartosz Bućko

Pięciosetowe spotkanie mogliśmy obserwować również w Bełchatowie, gdzie w sobotę tamtejsza PGE Skra Bełchatów podejmowała ekipę Cerradu Enei Czarnych Radom. W pierwszej partii skuteczniejsi byli gospodarze, zwyciężając z dwupunktową przewagą, ale w kolejnych dwóch odsłonach górą okazali się radomianie – wygrali kolejno z różnicą czterech i sześciu „oczek”. Bełchatowianie doprowadzili do tie-breaka, a w nim z zapasem pięciu „oczek” przypieczętowali zwycięstwo w całym spotkaniu. W większości elementów lepiej zaprezentowali się radomianie. W polu serwisowym posłali 11 punktowych zagrywek wobec 9 w obozie rywali, zaś w bloku zdobyli 9 „oczek” przy 8 skutecznych blokach gospodarzy. W przyjęciu obie ekipy zanotowały 45% jakość, natomiast w ataku również skuteczniejsi byli radomianie – 52% skuteczności przy 50% rywali. Najlepszym graczem spotkania został wybrany Robert Täht, będący jednocześnie liderem zespołu z Bełchatowa, a zdobył 28 punktów, z czego 2 zagrywką i 1 blokiem. Atakował ze skutecznością 66%, skończywszy 25 z 38 posłanych do niego piłek, a do tego dołożył grę w przyjęciu na poziomie 39%. Drugim najlepiej punktującym graczem był Damian Schul, notując 16 „oczek”, w tym 3 zagrywką i 1 blokiem, zaś skończenie 12 z 33 rozegranych do niego akcji dało mu 36% skuteczność. Dwucyfrową ilość „oczek” zdobył także Mikołaj Sawicki – 15 punktów, z czego 4 zagrywką i 1 blokiem. Skończenie 10 z 20 posłanych do niego piłek dało mu 50% skuteczność, zaś w przyjęciu zanotował 38% jakość. W zespole z Radomia liderem był Paweł Rusin, zdobywszy 21 punktów, z czego 1 zagrywką. Atakował ze skutecznością 50%, skończywszy 20 z 40 posłanych do niego piłek, zaś przyjmował na poziomie 38%. Z dobrej strony zaprezentował się także Alexander Berger, dołożywszy do dorobku zespołu 15 „oczek”, w tym 3 zagrywką i 3 blokiem. Atakował ze skutecznością 45%, skończywszy 9 z 20 posłanych do niego piłek, zaś przyjmował na poziomie 50%. Dwucyfrową ilość „oczek” zanotował także Michael Parkinson – 11, z czego 5 blokiem, zaś skończenie 6 z 8 rozegranych do niego akcji dało mu 75% skuteczność.

PGE Skra Bełchatów – Cerrad Enea Czarni Radom 3:2 (25:23, 21:25, 19:25, 25:23, 15:10)

MVP: Robert Täht

Składy drużyn:

PGE Skra Bełchatów: Mikołaj Sawicki, Karol Kłos, Damian Schulz, Robert Täht, Sebastian Adamczyk, Mihajlo Mitić, Robert Milczarek (libero)

Cerrad Enea Czarni Radom: Michał Kędzierski, Bartłomiej Lemański, Paweł Rusin, Aleksander Berger, Jose Ademar Santana, Michael Parkinson, Mateusz Masłowski (libero) oraz Wiktor Nowak,

Drużyna Aluronu CMC Warty Zawiercie w meczu dwudziestej szóstej kolejki PlusLigi podejmowała ekipę LUK Lublin. Zawiercianie zapisali na swoim koncie pierwszą partię z przewagą trzech punktów, a następnie kontrolowali grę w drugiej odsłonie, zwyciężając z różnicą siedmiu „oczek”. Lublinianie nie zamierzali poddawać się bez walki i przedłużyli swoje szanse, zwyciężając w trzecim secie z trzypunktową przewagą, ale w czwartym gospodarze postawili kropkę nad ‚i, wygrywając z zapasem czterech „oczek”. W polu serwisowym lepiej zaprezentowali się gospodarze, posyłając 7 punktowych zagrywek wobec 4 po stronie rywali, zaś w grze blokiem obie ekipy zanotowały po 7 punktów. W przyjęciu zagrywki lepiej zaprezentowali się lublinianie osiągając 52% jakość przy 50% gospodarzy, ale w ataku wyraźnie skuteczniejsi byli zawiercianie – 62% przy 47% przyjezdnych. Najlepszym graczem spotkania został wybrany Facundo Conte będący jednocześnie liderem swojego zespołu, a zdobył 16 punktów, z czego 1 zagrywką. Atakował ze skutecznością 60%, skończywszy 15 z 25 posłanych do niego piłek, a ponadto przyjmował z 92% jakością. Dwucyfrową ilość „oczek” zdobył także Mateusz Malinowski – 12, z czego 3 zagrywką, zaś skończenie 9 z 16 rozegranych do niego akcji dało mu 56% skuteczność. W zespole z Lublina najlepiej punktującym graczem był Bartosz Filipiak. Zdobył 20 „oczek”, z czego 1 zagrywką i 1 blokiem, zaś atakował ze skutecznością 56%, skończywszy 18 z 32 rozegranych do niego akcji. Dwucyfrową ilość punktów zdobył także Wojciech Włodarczyk – 13 punktów spośród 24 rozegranych do niego akcji, co dało mu 54% skuteczność ataku, a ponadto zanotował grę w przyjęciu na poziomie 53%.

Aluron CMC Warta Zawiercie – LUK Lublin 3:1 (25:22, 25:18, 22:25, 25:21)

MVP: Facundo Conte

Składy drużyn:

Aluron CMC Warta Zawiercie: Dawid Konarski, Miłosz Zniszczoł, Facundo Conte, Patryk Niemiec, Miguel Tavares Rodriguez, Uroš Kovačević, Michał Żurek (libero) oraz Mateusz Malinowski, Dominik Depowski, Piotr Orczyk, Wiktor Rajsner, Michał Szalacha,

LUK Lublin: Jan Nowakowski, Jakub Wachnik, Bartosz Filipiak, Grzegorz Pająk, Konrad Stajer, Wojciech Włodarczyk, Dustin Watten (libero) oraz Mateusz Jóźwik, Szymon Gregorowicz (libero), Szymon Romać, Igor Gniecki

W ostatnim sobotnim pojedynku dwudziestej szóstej kolejki PlusLigi ekipa Asseco Resovii Rzeszów podejmowała zespół Cuprum Lubin. Rzeszowianie od początku narzucili przeciwnikom swoje tempo gry i w każdej z trzech rozegranych odsłon zwyciężyli z wyraźną przewagą – kolejno z różnicą sześciu, jedenastu i pięciu „oczek”. Rzeszowianie zaprezentowali się korzystniej w większości elementów. W polu serwisowym posłali 7 punktowych zagrywek wobec 4 po stronie rywali, a w grze blokiem zdobyli 9 „oczek” przy 4 punktowych blokach przyjezdnych. W przyjęciu korzystniej zaprezentowali się gracze z Lubina, notując 46% jakość przy 38% rzeszowian, ale w ataku skuteczniejsi byli gospodarze meczu – 60% wobec 40% lubinian. Najlepszym graczem spotkania został wybrany Sam Deroo będący liderem zespołu. Zdobył 16 punktów, z czego 1 zagrywką. Atakował ze skutecznością 79%, skończywszy 15 z 19 rozegranych do niego piłek, zaś przyjmował na poziomie 27%. Drugim najlepiej punktującym graczem był Jakub Kochanowski, zdobywszy 12 „oczek”, w tym 2 zagrywką i 4 blokiem, zaś skończenie 6 z 9 posłanych do niego piłek dało mu 67% skuteczność. Dwucyfrową ilość punktów zanotowali także Klemen Čebulj i Jan Kozamernik – odpowiednio 11 i 10 „oczek”. W zespole gości najlepiej punktującym graczem był zaś Grzegorz Bociek. Zdobył 8 punktów, z czego 2 zagrywką, zaś skończenie 6 z 16 posłanych do niego piłek dało mu 38% skuteczność.

Asseco Resovia Rzeszów- Cuprum Lubin 3:0 (25:19, 25:14, 25:20)

MVP: Sam Deroo

Składy drużyn:

Asseco Resovia Rzeszów: Maciej Muzaj, Sam Deroo, Jan Kozamernik, Jakub Kochanowski, Fabian Drzyzga, Klemen Čebulj, Paweł Zatorski (libero) oraz Jakub Bucki, Paweł Woicki, Rafał Buszek

Cuprum Lubin: Marcin Waliński, Wojciech Ferens, Grzegorz Bociek, Paweł Pietraszko, Jędrzej Kaźmierczak, Przemysław Stępień, Kamil Szymura (libero), Maciej Sas (libero) oraz Kamil Maruszczyk, Michał Gierżot

Drużyna Jastrzębskiego Węgla w meczu dwudziestej szóstej kolejki PlusLigi zmierzyła się na własnym boisku z ekipą Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-koźle. Jastrzębianie do tego pojedynku przystępowali w osłabieniu, bez pięciu graczy. W dalszym ciągu niezdolni do gry są wracający po kontuzjach Dawid Dryja i Jurij Gladyr. Ponadto zabrakło Jakuba Popiwczaka i Łukasza Wiśniewskiego, którzy zmagają się z chorobą, a dzień przed meczem dołączył do nich Trevor Clevenot, który ma również problemy z kolanem. Po kłopotach zdrowotnych do zespołu wrócił Bartosz Cedzyński, a z uwagi na braki kadrowe zespół Jastrzębskiego Węgla na mecz z drużyną z Kędzierzyna-Koźla postanowił włączyć dwóch adeptów z Akademii Talentów: Maksymiliana Graniecznego (libero) oraz Jakuba Styrnola (środkowy). Kędzierzynianie od początku narzucili przeciwnikom swój rytm gry, a w pierwszym secie zwyciężyli z przewagą pięciu punktów. Wyraźnie kontrolowali także kolejne dwie odsłony, zwyciężając odpowiednio z różnicą dziewięciu i dziesięciu „oczek”. Kędzierzynianie zaprezentowali się korzystniej w większości elementów. W polu serwisowym posłali 10 punktowych zagrywek wobec 1 w obozie gości, zaś w grze blokiem zdobyli 9 „oczek” wobec 6 po stronie przyjezdnych. W przyjęciu zagrywki lepiej zaprezentowali się gospodarze, notując je na poziomie 47% wobec 32% jakości przyjezdnych, ale w ataku skuteczniejsi byli kędzierzynianie – 58% przy 51% rywali. Najlepszym graczem spotkania został wybrany Łukasz Kaczmarek będący liderem swojego zespołu. Zdobył 14 punktów, z czego 2 zagrywką i 1 blokiem, a skończenie 11 z 19 posłanych do niego piłek dało mu 58% skuteczność ataku. Drugim najlepiej punktującym graczem był Kamil Semeniuk, a do dorobku zespołu dołożył 12 „oczek”, w tym 2 zagrywką i 2 blokiem. Atakował ze skutecznością 57%, skończywszy 8 z 14 posłanych do niego piłek, zaś przyjmował na poziomie 11%. Dwucyfrową ilość „oczek” zanotowali także Aleksander Śliwka i Norbert Huber – odpowiednio 11 i 10. W zespole gospodarzy najlepiej punktującym graczem był Stephen Boyer, a zdobył 17 „oczek” spośród 35 posłanych do niego piłek, co dało mu 49% skuteczność. Dwucyfrową ilość punktów zanotował także Rafał Szymura – 11, w tym 1 zagrywką i 2 blokiem. Atakował ze skutecznością 44% skończywszy 8 z 18 posłanych do niego piłek, zaś przyjmował z 38% jakością.

Jastrzębski Węgiel – Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 (20:25, 16:25, 15:25)

MVP: Łukasz Kaczmarek

Składy drużyn:

Jastrzębski Węgiel: Stephen Boyer, Eemi Tervaportti, Bartosz Cedzyński, Wojciech Szwed, Rafał Szymura, Jakub Macyra, Szymon Biniek (libero) oraz Tomasz Fornal

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Łukasz Kaczmarek, Krzysztof Rejno, Marcin Janusz, Aleksander Śliwka, Kamil Semeniuk, Norbert Huber, Erik Shoji (libero) oraz Wojciech Żaliński, Bartłomiej Kluth, Tomasz Kalembka, Korneliusz Banach (libero)

W ostatnim meczu dwudziestej szóstej kolejki PlusLigi ekipa Trefla Gdańsk podejmowała zespół Indykpolu AZS-u Olsztyn. Gdańszczanie od początku utrzymywali kontrolę nad grą, zwyciężając w każdej z trzech rozegranych odsłon z przewagą pięciu punktów. Wpolu serwisowym siatkarze z Gdańska posłali 5 punktowych zagrywek wobec 1 po stronie olsztynian, zaś w grze blokiem zdobyli 7 „oczek” przy 2 po stronie gości. W przyjęciu lepszą jakość zanotowali siatkarze Indykpolu AZS-u Olsztyn – 54% wobec 42% rywali, ale w ataku skuteczniejsi byli gospodarze, notując 64% skuteczność przy 57% rywali. Najlepszym graczem spotkania został wybrany Łukasz Kozub, a do odrobku zespołu dołożył 3 punkty – 1 zagrywką, 1 blokiem i 1 atakiem. Liderem zespołu z Gdańska był Bartłomiej Lipiński, a zdobył 16 punktów, z czego 1 blokiem. Atakował ze skutecznością 63%, skończywszy 15 z 24 posłanych do niego piłek, zaś przyjmował na poziomie 27%. Z dobrej strony zaprezentował się także Kewin Sasak, dołożywszy do dorobku drużyny 15 „oczek”, w tym 2 zagrywką i 1 blokiem, zaś skończenie 12 z 19 rozegranych do niego akcji dało mu 63% skuteczność. W zespole z Olsztyna liderem był Torey Defalco, a zdobył 12 punktów, w tym 1 zagrywką i 1 blokiem. Atakował ze skutecznością 59%, skończywszy 10 z 17 rozegranych do niego akcji, a ponadto przyjmował na poziomie 50%. Dwucyfrową ilość punktów zdobył także Dawid Siwczyk- 10, w tym 1 blokiem, zaś skończenie 9 z 10 posłanych do niego piłek dało mu 90% skuteczność.

Trefl Gdańsk – Indykpol AZS Olsztyn 3:0 (25:20, 25:20, 25:20)

MVP: Łukasz Kozub

Składy drużyn:

Trefl Gdańsk: Bartłomiej Lipiński, Łukasz Kozub, Kewin Sasak, Mateusz Mika, Bartłomiej Mordyl, Dmytro Pashytskyy, Maciej Olenderek (libero) oraz Dawid Pruszkowski (libero), Moritz Reichert, Patryk Łaba

Indykpol AZS Olsztyn: Jan Firlej, Robbert Andringa, Dawid Siwczyk, Szymon Jakubiszak, Torey Defalco, Karol Butryn, Jędrzej Gruszczyński (libero) oraz Karol Jankiewicz, Jan Król, Jakub Ciunajtis (libero), Redi Bakiri, Mateusz Poręba

Źródło: http://www.plusliga.pl / opracowanie własne