Rozpoczęły się zmagania o jedno z najważniejszych trofeów w polskiej siatkówce – Puchar Polski. W pierwszym meczu półfinałowym TAURON Pucharu Polski Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle mierzyła się z Treflem Gdańsk. Choć gdańszczanie fragmentami postawili rywalom trudne warunki to ostatecznie z awansu do finału cieszą się wicemistrzowie Polski.
Pierwsze półfinałowe starcie rozpoczęło się od wymiany ciosów między zespołami (1:1), a kilka chwil później ręce rywali obijał Mateusz Mika (5:3). Drużyny nie zwalniały tempa, kolejne ataki na skrzydle kończył Łukasz Kaczmarek (6:7; 7:7). Na środku siatki zameldował się Bartłomiej Mordyl (9:8), a wyższość gdańskiego bloku musiał uznać Kamil Semeniuk (10:9). Kontratak na korzyść swojej drużyny skończył Norbert Huber (11:11), a w kolejnych fragmentach zatrzymany został Mariusz Wlazły (15:13). O czas dla swojej drużyny poprosił Michał Winiarski, jednak po powrocie na plac gry wicemistrzowie Polski pewnie wykorzystywali kolejne ataki i budowali zaliczkę (19:13). Serię rywali przerwał atak Mateusza Miki (14:19). Jednak pojedyncze akcje nie wystarczały, a kędzierzynianie nie zwalniali tempa, kolejny raz piłkę w boisku gdańszczan umieścił Kamil Semeniuk (22:15). Zagrywka Łukasza Kaczmarka dała wicemistrzom Polski pierwszą piłkę setową (24:16). Choć atakował jeszcze Mariusz Wlazły (17:24), to w kolejnej akcji premierową odsłonę zakończył błąd Bartłomieja Lipińskiego (25:17).
Druga partia rozpoczęła się wyrównanego fragmentu gry (3:3), a z pola zagrywki punktował Bartłomiej Lipiński (4:3) oraz Bartłomiej Mordyl (7:4). W kolejnych akcjach Gdańskie Lwy utrzymywały prowadzenie, choć dobrą piłkę skończył David Smith (7:9). Po przerwie dla wicemistrzów Polski kontratak skończył Norbert Huber (8:11), lecz po raz kolejny punktował także Bartłomiej Mordyl (12:8). Przewaga gdańszczan utrzymywała się na przestrzeni kolejnych fragmentów, choć mocnym kontratakiem popisał się Łukasz Kaczmarek (11:15). Kilka chwil później z pola zagrywki punktował Aleksander Śliwka (14:17), a dzięki cierpliwej grze kędzierzynianie wyrównali wynik (17:17). Po kolejnym ataku Łukasza Kaczmarka o czas poprosił Michał Winiarski (18:17). Czas nie przyniósł rezultatów, a kędzierzynianie zdobywali kolejne punkty atakiem oraz blokiem (22:18). Na lewym skrzydle zameldował się Bartłomiej Lipiński (19:23), a jedną z dłuższych akcji skończył Mariusz Wlazły (20:23). Jednak kilka chwil później Kamil Semeniuk dał swojej drużynie piłkę setową (24:20), którą wykorzystał Norbert Huber (25:21).
Po raz kolejny początek seta miał wyrównany przebieg, a obie drużyny podejmowały ryzyko w polu zagrywki (2:2). Błędy po stronie kędzierzynian dały gdańszczanom szansę na zbudowanie prowadzenia (6:3), a ze środka siatki punktował Karol Urbanowicz (7:4). Kilka chwil później jedną z dłuższych akcji rozstrzygnął Łukasz Kaczmarek (7:7). O czas dla swojej drużyny poprosił Michał Winiarski, a po przerwie zatrzymany został Aleksander Śliwka (9:8). W kolejnych fragmentach zespoły grały cios za cios (13:13). Punktowy blok wicemistrzów Polski dał im dwupunktowe prowadzenie (15:13), jednak z pola zagrywki punktował Lukas Kampa (16:16). Obie drużyny wykorzystywały swoje ataki (19:19). W końcówce punktował Mariusz Wlazły (21:19), lecz kilka chwil później atakujący został zatrzymany (21:21). Ostatecznie po ataku Mateusza Miki gdańszczanie przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść (25:23).
Czwarta partia lepiej rozpoczęła się dla Trefla Gdańsk (2:0), lecz kędzierzynianie szybko doprowadzili ido remisu (2:2), a także zatrzymali atak Mariusza Wlazłego (4:2). Między zespołami toczyły się długie wymiany, a jedną z nich na korzyść Gdańskich Lwów zakończył Bartłomiej Lipiński (4:5). Jednak na przestrzeni kolejnych akcji kędzierzynianie budowali zaliczkę (11:7), a raz po raz zatrzymywany był Mariusz Wlazły (12:7). Pojedyncze ataki po stronie Trefla Gdańsk nie wystarczyły by zatrzymać rozpędzonych rywali, choć swój zespół do walki próbował jeszcze poderwać Mariusz Wlazły (10:15). Po ataku Mateusza Miki o czas zdecydował się poprosić trener wicemistrzów Polski (14:17), a po powrocie na plac gry kędzierzynianie zatrzymali właśnie Mateusza Mikę (18:14). W końcówce Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle utrzymywała swój rytm gry i z wysoką przewagą zakończyła seta i cały mecz (25:14).
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Trefl Gdańsk 3:1 (25:17; 25:21; 23:25; 25:14)
MVP: Łukasz Kaczmarek
Składy zespołów
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Łukasz Kaczmarek, Marcin Janusz, Aleksander Śliwka, Kamil Semeniuk, David Smith, Norbert Huber, Erik Shoji (libero) oraz Bartłomiej Kluth, Michał Kozłowski
Trefl Gdańsk: Bartłomiej lipiński, Mariusz Wlazły, Lukas Kampa, Karol Urbanowicz, Mateusz Mika, Bartłomiej Mordyl, Maciej Olenderek (libero) oraz Kewin Sasak, Patryk Łaba
Źródło: Informacja własna