W kolejnym meczu siatkarskiej Ligi Mistrzów zawodnicy Projektu Warszawa mierzyli się z belgijskim VC Greenyars Maaseik. Mecz zakończył się w czterech setach, a ze zwycięstwa cieszyła się polska drużyna, która w decydujących akcjach wykazała się lepszą skutecznością.
Kolejne spotkanie siatkarskiej Ligi Mistrzów zespoły otworzyły od wyrównanej walki punkt za punkt (3:3), lecz punktowe bloki dały warszawianom pierwsze prowadzenie (6:4). W kolejnych fragmentach obie drużyny były bardzo zmotywowane i pewnie wykorzystywały swoje akcje (9:9). Na przestrzeni kolejnych akcji raz po raz na tablicy wyników pojawiał się remis, a belgijski zespół skutecznie czytał grę Projektu Warszawa (17:17). W końcówce na środku siatki zameldował się Andrzej Wrona (21:21), i ostatecznie premierowa odsłona zakończył się zwycięstwem polskiej drużyny (25:23).
Drugi set rozpoczął się lepiej dla zawodników z Belgii, którzy punktowali blokiem (3:0), jednak dobrze w ataku spisywał się Dusan Petković (3:5) i kilka chwil później na tablicy wyników pojawił się remis (6:6). W kolejnych fragmentach drużyny toczyły wyrównany bój, a wypracowane przewagi szybko były odrabiane (14:14). Z pola zagrywki punktował Jolan Cox (18:16), lecz błędy po stronie belgijskiej drużyny szybko dały remis (18:18). Jednak tym razem w końcówce swój rytm gry narzucili zawodnicy VC Greenyard Maaseik i po kilku chwilach wygrali seta (25:22).
Z kolei trzecia odsłona lepiej rozpoczęła się dla podopiecznych Andrei Anastasiego (3:1), a kolejne ataki kończył Dusan Petković (7:4). Z drugiej strony siatki raz po raz punktował Jolan Cox (11:10), lecz koncentracji w bloku nie tracili warszawianie, którzy tym elementem budowali zaliczkę (15:11). Skutecznie piłkę w boisku rywali umieścił Henri Treial (14:17), lecz kolejne akcje w wykonaniu Duana Petkovicia powiększały prowadzenie warszawskiej drużyny (20:15). W końcówce swój zespół do walki próbował jeszcze poderwać Jolan Cox (18:22), jednak to nie wystarczyło na dobrze grających rywali (25:20).
Czwarty set ponownie miał rozpoczął się od wyrównanego fragmentu gry (2:2), a w kolejnych akcjach ręki nie zwalniał Jolan Cox (7:6). Natomiast po warszawskiej stronie siatki punktował Janusz Gałązka (13:11), lecz kolejne punkty blokiem zdobywał Jan Martinez Franchi (13:14). Kilka chwil później na tablicy wyników pojawił się remis (16:16), a po raz kolejny zameldował się również Andrzej Wrona (19:17). W końcówce na tablicy wyników raz po raz pojawiał się remis (21:21), a jako pierwsi, po atakach Dusana Petkovicia, pierwszą piłkę setową mieli warszawianie (24:22). Ostatecznie seta oraz cały mecz zakończył Jan Fornal (25:22).
Projekt Warszawa – VC Greenyard Maaseik 3:1 (25:23; 22:25; 25:20; 25:22)
Źródło: Informacja własna