W minionym tygodniu sporo działo się także poza granicami Polski. Kolejny komplet punktów dopisał do tabeli zespół Zenitu Kazań, zaś drużyna Sir Safety Conad Perugia po pięciu setach musiał uznać wyższość rywali. Sprawdźcie, jak poradzili sobie pozostali Polacy występujący w ligach zagranicznych.
W kolejnym meczu ligi rosyjskiej zespół Zenitu Kazań po trzech setach pokonał ekipę Nizhnevartovsk. Gospodarze meczu zapisali na swoim koncie pierwszą partię z przewagą sześciu punktów, zaś dwie kolejne zakończyli z różnicą pięciu „oczek”. Bartosz Bednorz zdobył 9 punktów, z czego 1 zagrywką i 1 blokiem. Atakował ze skutecznością 64%, skończywszy 7 z 11 posłanych do niego akcji, zaś przyjmował na poziomie 63%.
Zenit Kazań – Nizhnevartovsk 3:0 (25:19, 25:20, 25:20)
Przenosimy się do Włoch, gdzie drużyna Sir Safety Conad Perugia uległa na wyjeździe ekipie Itas Trentino. Pierwszą partię gospodarze zapisali na swoim koncie z przewagą czterech punktów, lecz druga z taką różnicą punktów padła łupem przyjezdnych. Trzecią odsłonę po grze na przewagi zakończyli na swoją korzyść siatkarze Itas Trentino, lecz zespół z Perugii doprowadził do tie-breaka. W nim zwycięstwo przypieczętowali gospodarze spotkania z przewagą czterech „oczek”. Wilfredo Leon zdobył 28 punktów, z czego 5 zagrywką i 2 blokiem. Atakował ze skutecznością 49%, skończywszy 21 z 43 posłanych do niego piłek, a ponadto przyjmował na poziomie 46%.
Itas Trentino – Sir Safety Sicoma Perugia 3:2 (25:21, 21:25, 26:24, 22:25, 15:11)
W rozgrywkach Serie A2 zespół Cave del Sole Lagonegro pokonała na własnym boisku ekipę Pool Libertas Cantu. W pierwszym secie gospodarze meczu od początku narzucili przeciwnikom swoje tempo gry, zwyciężając z przewagą dziewięciu punktów. W kolejnej partii nie brakowało walki, a obie zakończyły się różnicą dwóch „oczek”. W trzeciej zaś zdecydowanie postawili kropkę nad ‚i’, wygrywając z przewagą dwunastu punktów. Aleksander Maziarz zdobył 5 punktów, z czego 1 zagrywką i 2 blokiem, zaś skończenie 2 z 4 posłanych do niego piłek dało mu 50% skuteczność ataku.
Cave Del Sole Lagonegro – PoolLibertas Cantu 3:0 (25:16, 25:23, 25:13)
W rozgrywkach Serie A3 zespół Sol Lucernari Montecchio Maggiore przegrała na własnym boisku z ekipą Sa. Ma. Portomaggiore. Gospodarze zapisali na swoim koncie pierwszą partię z różnicą trzech punktów, ale w kolejnych z minimalnymi przewagami zwyciężyli przyjezdni. Michał Marszałek zdobył 12 punktów, z czego 1 zagrywką i 2 blokiem. Atakował ze skutecznością 43%, skończywszy 9 z 21 posłanych do niego piłek, zaś przyjmował na poziomie 43%.
Sol Lucernari Montecchio Maggiore – Sa.Ma. Portomaggiore 1:3 (25:22, 24:26, 24:26, 23:25)
Drużyna Shedirpharma Massa Lubrense w kolejnym meczu rozgrywek Serie A3 uległa na wyjeździe drużynie Aurispa Libellula Lecce. Gospodarze od początku nie tracili kontroli nad grą, zwyciężając kolejno z przewagą trzech, pięciu i jedenastu punktów. Dominik Żukowski nie pojawił się w składzie meczowym.
Aurispa Libellula Lecce – Shedirpharma Massa Lubrense 3:0 (25:22, 25:20, 25:14)
Przenosimy się do Belgii, gdzie zespół Lindemans Aalst pokonał na własnym boisku ekipę Caruur Voley Gent. Pierwszego seta gospodarze zapisali na swoim koncie z przewagą trzech punktów, jednak druga odsłona dostarczyła kibicom więcej wrażeń, a zakończyła się po grze na przewagi z korzyścią dla gospodarzy. W trzeciej partii natomiast siatkarze z Aalst postawili kropkę nad ‚i’ z przewagą sześciu punktów. Kamil Droszyński zdobył w tym starciu 3 punkty, z czego 2 blokiem i 1 atakiem. Jakub Rybicki natomiast zagrał w pierwszych dwóch setach spotkania, a do dorobku zespołu dołożył 4 punkty. Atakował ze skutecznością 44%, skończywszy 4 z 9 posłanych do niego piłek, zaś przyjmował na poziomie 40%.
Lindemans Aalst – Caruur Volley Gent 3:0 (25:22, 36:34, 25:19)
We Francji zespół GFC Ajaccio na własnym boisku pokonał ekipę Mende Volley. Gospodarze zapisali na swoim koncie pierwszą partię z różnicą czterech punktów, ale w drugiej skuteczniejsi byli siatkarze drużyny przyjezdnej, wygrywając z dwupunktową różnicą. W kolejnych dwóch partiach ponownie lepiej zaprezentowali się gospodarze z przewagą kolejno pięciu i siedmiu punktów. Maciej Madej zdobył 3 punkty, z czego 2 blokiem i 1 atakiem.
GFC Ajaccio – Mende Volley 3:1 (25:21, 23:25, 25:20, 25:18)
Zaglądamy też do Turcji, gdzie zespół New Kiziltepe Sports przegrał na wyjeździe z zespołem Altekma. Gospodarze spotkania od początku nie tracili kontroli nad grą, zwyciężając kolejno z przewagą czterech, czterech i trzech punktów. Michał Filip zdobył 22 punkty, z czego 1 blokiem. Atakował ze skutecznością 64%, skończywszy 21 z 33 posłanych do niego piłek.
Altekma – Nez Kiziltepe Sports 3:0 (25:21, 25:21, 25:22)
W lidze czeskiej drużyna CEZ VK Karlovarsko pokonała na wyjeździe zespół Pribram. Gospodarze pierwszą partię zapisali na swoim koncie z przewagą trzech punktów, zaś druga odsłona przyniosła więcej wrażeń, a gospodarze zapisali ją na swoim koncie po grze na przewagi. W trzeciej zaś przypieczętowali zwycięstwo z przewagą czterech „oczek”. Łukasz Wiese nie zagrał w tym spotkaniu.
CEZ VK Karlovarsko – Pribram 3:0 (22:25, 28:30, 21:25)
Zaglądany na Ukrainę, a tam zespół Epicentr Podolyany Gorodok rozegrał w minionym tygodniu dwa spotkania. W pierwszym zmierzył się na własnym terenie z zespołem VK „MPH-Vinnytsia Trostyanets. Zespół Artura Szalpuka od początku narzucił rywalom swój rytm gry i po trzech setach zapisał w tabeli komplet punktów, wygrywając kolejno z różnicą jedenastu, dziesięciu i sześciu punktów. Artur Szalpuk w tym starciu zdobył 10 punktów, z czego 1 zagrywką. Atakował ze skutecznością 69%, skończywszy 9 z 13 posłanych do niego piłek, zaś przyjmował na poziomie 60%. W drugim starciu zespół Epicentr Podolyany Gorodok zmierzył się na wyjeździe z ekipą Zhytychi-Polissya University, Zhytomyr. Przyjezdni zwyciężyli po trzech setach, wygrywając kolejno z różnicą trzech, trzech i dwóch „oczek”. Artur Szalpuk 10 punktów, z czego 1 zagrywką i 2 blokiem. Skończenie 7 z 20 rozegranych do niego akcji dało mu 35% skuteczność ataku, a ponadto przyjmował na poziomie 17%.
Epicentr Podolyany Gorodok – VK „MPH-Vinnytsia Trostyanets 3:0 (25:14, 25:15, 25:19)
Zhytychi-Polissya University, Zhytomyr – Epicentr Podolyany Gorodok 0:3 (22:25, 22:25, 24:26)
Na koniec zaglądamy do Japonii. Gdzie swoje mecze rozegrała tylko drużyna Panasonic Panthers. W pierwszym meczu przeciwko drużynie Oita Miyoshi zespół Michała Kubiaka uległ rywalom. Przyjezdni zapisali na swoim koncie pierwszą partię po grze na przewagi, w drugiej skuteczniejsi byli siatkarze Panasonic Pathers, zaś trzecia odsłona ponownie padła łupem gości. Przeciwnicy doprowadzili do tie-breaka, jednak w nim zwycięstwo przypieczętowali siatkarze Oita Mayoshi. Michał Kubiak nie zagrał w tym meczu. W kolejnym starciu tych dwóch ekip po trzech setach zwycięstwo odnieśli siatkarze Panasonic Panthers. Gospodarze od początku narzucili swoje tempo gry, wygrywając kolejno z przewagą siedmiu, czterech i dwunastu punktów. W tym pojedynku również nie zagrał Michał Kubiak.
Panasonic Panthers – Oita Mayoshi 2:3 (33:35, 25:21, 24:26, 25:18, 14:16)
Panasonic Panthers – Oita Mayoshi 3:0 (25:18, 25:21, 25:13)
Źródło: http://www.volleyservice.ru / http://www.legavolley.it / http://www.euromillionsvolleyleague.be / http://www.tvf.org.tr/ http://www.lnv.fr/ http://www.fvu.in.ua / http://www.cvf.cz / http://www.vleague.jp/ opracowanie własne