W meczu o brązowy medal siatkarskiej Ligi Narodów zmierzyli się Francuzi oraz Słoweńcy. Początkowo spotkanie miało wyrównany przebieg, jednak wykorzystując swoje szansę oraz problemy przeciwników Francuzi narzucili swój rytm gry. Mecz zakończył się w trzech setach, a reprezentanci Francji wywalczyli tym samym kolejny medal międzynarodowego turnieju.
Spotkanie rozpoczęło się od wymiany ciosów między zespołami (1:1), a ręce rywali skutecznie obijał Klemen Cebulj (3:3). Jednak w kolejnych akcjach Francuzi zaczęli budować zaliczkę (7:4), natomiast na przerwę techniczną zespoły schodziły po sytuacyjnej kiwce Antoine Brizarda (8:6). Po powrocie do gry na prawym skrzydle zameldował się Tine Urnaut (7:8), lecz na przestrzeni kolejnych fragmentów na prowadzeniu pozostawali podopieczni Laurenta Tillie (12:8). Asem serwisowym popisał się Klemen Cebulj (11:13), a do wyrównania wyniku doprowadził Toncek Stern (13:13). Jednak dobra gra blokiem po francuskiej stronie siatki znów dała prowadzenie (15:13), a z pola zagrywki punktował Stephen Boyer (17:14). Dodatkowo raz po raz ze skrzydła punktował Earvin N’Gapeth (21:17). Pojedyncze akcje po słoweńskiej stronie siatki nie wystarczyły już by zatrzymać rozpędzonych rywali (25:19).
Drugą partię ponownie zespoły rozpoczęły od gry punkt za punkt (3:3), a jedną z dłuższych akcji na korzyść swojej drużyny rozstrzygnął Stéphen Boyer (4:3). Toncek Stern skutecznie zatrzymał atak rywali (7:7), lecz pojedynczym blokiem popisał się również Nicolas Le Goff (9:7). Jednak szybko do wyrównania wyniku doprowadził Toncek Stern (9:9). W kolejnych fragmentach Francuzi utrzymywali zaliczkę wykorzystując dobrą grę w kontrataku (14:11), a serię rywali przerwał Klemen Cebulij (12:15). Ze środka siatki atakował Barthélémy Chinenyeze (17:13), na taki bieg wydarzeń zareagował szkoleniowiec reprezentacji Słowenii. Jednak po wznowieniu gry zatrzymany został Alen Pajenk (19:14). W końcówce na lewym skrzydle zameldował się jeszcze Klemen Cebulij (17:22), lecz atak Stéphena Boyera dał Francuzom piłkę setową (24:18). Ostatecznie w kolejnej akcji seta zakończył Earvin N’Gapeth (25:18).
Trzeciego seta Słoweńcy rozpoczęli od zatrzymania Earvina N’Gapetha (1:1), a kilka chwil później kolejny blok dał im dwupunktowe prowadzenie (4:2), dodatkowo serię dobrych zagrywek posłał Tine Urnaut (6:2). Po przerwie Francuzi przerwali dobrą passę rywali i zaczęli odrabiać straty (5:7), a na przerwę techniczną zespoły schodziły po ataku Klemena Cebulja (8:6). W kolejnych akcjach raz po raz drużyny wymieniały ciosy, a z sytuacyjnej piłki punktował Antoine Brizard (10:11). Nie brakowało przedłużonych akcji, jednak na minimalnym prowadzeniu pozostawali Słoweńcy (15:14). Ostatecznie do wyrównania wyniku doprowadził Stéphen Boyer (18:18). W końcówce dwukrotnie zatrzymany został Klemen Cebulj (20:18). Earvin N’Gapeth nie zwalniał ręki w polu zagrywki i pozwolił drużynie budować zaliczkę (23:18), którą utrzymali do końca spotkania (25:19).
Francja – Słowenia 3:0 (25:19; 25:18; 25:19)
Składy zespołów
Francja: Trévor Clévenot, Earvin N’Gapeth, Antoine Brizard, Stéphen Boyer, Barthélémy Chinenyeze, Nicolas Le Goff, Jenia Grebennikov (libero) oraz Kevin Tillie
Słowenia: Toncek Stern, Alen Pajenk, Jan Kozamernik, Gregor Ropret, Tine Urnaut, Klemen Cebulj, Jani Kovacić (libero) oraz Rok Mozić
Źródło: Informacja własna