Już dzisiaj Asseco Resovia Rzeszów zmierzy się z zespołem z Radomia. Rzeszowianie do tego spotkania przystąpią jednak osłabieni, co jest związane z problemami zdrowotnymi jednego z zawodników. Z powodu drobnego urazu w Rzeszowie pozostał Bartłomiej Lemański, na razie nie wiadomo również, jak długo potrwa jego przerwa od gry.
W poniedziałkowy wieczór w Radomiu rozegrany zostanie ostatni mecz 24. kolejki PlusLigi, w którym to gospodarze podejmą drużynę z Rzeszowa. W spotkaniu tym na pewno nie wystąpi podstawowy środkowy Asseco Resovii, Bartłomiej Lemański. Jak informuje rzeszowski klub, Bartłomiej Lemański nabawił się drobnej kontuzji na ostatnim treningu przed wyjazdem do Radomia. Zawodnik już rozpoczął rehabilitację, jednak mimo to, nieznana jest jeszcze data jego powrotu na boisko.
Mierzący 217 cm środkowy rozpoczynał siatkarską karierę w KS Metro Warszawa. Debiut w seniorskich rozgrywkach ligowych zaliczył w 2014 roku już jako zawodnik ówczesnego AZS Politechnika Warszawska. W 2016 roku podpisał kontrakt z Asseco Resovią Rzeszów.
W aktualnie trwającym sezonie 2019/2020 jako podstawowy środkowy brał udział w 12 meczach, zdobywając 113 punktów, w tym 18 blokiem i 7 bezpośrednio z zagrywki.
Kontuzja Lemańskiego to duże osłabienie dla i tak już nękanej problemami Asseco Resovii Rzeszów. Już na początku sezonu z powodu urazu łydki wypadł ze składu Zbigniew Bartman, czyli podstawowy atakujący, lider drużyny. Z kolei Tomas Rousseaux przechodził zabieg czyszczenia kolana. Kontuzja nie ominęła też Nicolasa Marechala, który jeszcze w przedsezonowym turnieju towarzyskim skręcił kostkę.
Aktualnie Asseco Resovia zajmuje dopiero 11. pozycję w tabeli z dorobkiem 20 punktów – na 18 rozegranych meczów wygrać udało im się tylko 6. W tym momencie rzeszowianie są poza fazą play off, jednak do końca fazy zasadniczej pozostało jeszcze 7 kolejek.
Mecz zamykający 24. kolejkę pomiędzy Eneą Cerradem Czarnymi Radom a Asseco Resovią Rzeszów rozpocznie się o 20:30. Kolejne spotkanie rzeszowianie rozegrają już w sobotę – również o 20:30 na Podpromiu walczyć będą z MKS-em Będzin.
Źródło: assecoresovia.pl/opracowanie własne