W meczu trzynastej kolejki Indykpol AZS Olsztyn podejmował PGE Skrę Bełchatów. Chodź olsztynianie próbowali nawiązać wyrównaną walkę z rywalami, to udało im się to tylko we fragmentach, i ostatecznie zwycięstwo w trzech setach odnieśli podopieczni Michała Mieszko Gogola. Najlepszym zawodnikiem meczu wybrany został Grzegorz Łomacz.
Od dobrego ataku z lewego skrzydła rozpoczął Artur Szalpuk (1:0), a kilka chwil później pojedynczym blokiem popisał się Karol Kłos (3:1). W kolejnych fragmentach olsztynianie nie zwalniali ręki i dzięki cierpliwej grze doprowadzili do wyrównania (5:5). Na prawym skrzydle zameldował się Remigiusz Kapica (6:6). W kolejnych akacjach między zespołami nawiązała się wymiana ciosów, lecz na prowadzenie wyszli bełchatowianie (9:7). Kilka chwil później na prawym skrzydle po raz kolejny zameldował się Remigiusz Kapica (10:12). Jednak na środku siatki nie zwalniał ręki Jakub Kochanowski (14:11). W kolejnych akacjach podopieczni Michała Mieszko Gogola utrzymywali trzypunktową zaliczkę (17:14), a po raz kolejny dobrze atakował Artur Szalpuk (18:15). Po kolejnym ataku Karola Kłosa o czas poprosił trener olsztynian (19:16). Po powrocie na plac gry pojedynczym blokiem popisał się Jakub Kochanowski, a błąd w ataku popełnił Paweł Pietraszko (22:17). Chodź olsztyński zespół próbował wrócić do gry, to nie był w stanie zatrzymać rozpędzonych rywali. Premierową odsłonę skończył as serwisowy w wykonaniu Milada Ebadipoura (25:18).
Druga odsłona rozpoczęła się od wymiany ciosów (1:1), a kilka chwil później asa serwisowego posłał Jakub Kochanowski (3:1). Jednak olsztynianie zatrzymali atak Karola Kłosa i doprowadzili do wyrównania wyniku (3:3). Między zespołami nawiązał się wyrównany fragment gry (5:5), lecz kilka chwil później w polu zagrywki zameldował się Remigiusz Kapica (8:6). Prowadzenie nie trwało jednak długo i po emocjonujących akcjach na tablicy wyników pojawił się remis (10:10). Atak z przechodzącej piłki skończył Robbert Andringa (12:11), lecz kilka chwil później sytuacyjną piłkę skończył Milad Ebadipour (14:12). Prowadzanie przechodziło z rąk do rąk, a kolejne ataki z prawego skrzydła kończył Remigiusz Kapica (16:16). Bo bełchatowskiej stronie siatki nie do zatrzymania był Jakub Kochanowski (19:19). W końcówce oba zespoły nie traciły koncentracji. Na środku siatki zameldował się Karol Kłos (21:21), a kilka chwil później Artur Szalpuk dał swojej drużynie piłkę setową (24:22). W kolejnej akcji ataku nie skończył Mateusz Mika, za to zrobił to Milad Ebadipour i tym samym zakończył seta (25:22).
Trzecią odsłonę ponownie otworzyła wymiana punktów między drużynami (1:1), a po chwili z pola zagrywki punktował Dusan Petković (3:1). W kolejnych akacjach bełchatowianie utrzymywali prowadzenie (5:4), a po chwili atakował Dusan Petković (6:4). W kolejnych fragmentach między zespołami toczył się wyrównany bój, po raz kolejny dobrze spisywał się Remigiusz Kapica (7:7). Kilka chwil później wyższość bełchatowskiej drużyny musiał uznać Robbert Andringa (9:7). Rosnąca przewaga bełchatowian spowodowała, że o czas poprosił szkoleniowiec Indykpolu AZS-u Olsztyn (11:8). Po powrocie na plac gry kontratak skończył Remigiusz Kapica (10:11; 11:11). Między zespołami nawiązała się wymiana ciosów, lecz po chwili zatrzymany podwójnym blokiem został Robbert Andringa (16:14). Z drugiej linii atakował Milad Ebadipour (18:15), lecz błędy po bełchatowskiej stronie siatki zniwelowały część start gospodarzy (17:18). W końcówce olsztynianie zatrzymali jeszcze Dusana Petkovićia (19:20), lecz kilka chwil później blok rywali obił Milad Ebadipour (22:19). Na prawym skrzydle zameldował się jeszcze Remigiusz Kapica (20:23), lecz po chwili spotkanie skończył Milad Ebadipour (25:20).
Indykpol AZS Olsztyn – PGE Skra Bełchatów 0:3
(18:25; 22:25; 20:25)
MVP: Grzegorz Łomacz
Składy zespołów
Indykpol AZS Olsztyn: Robbert Andringa, Remigiusz Kapica, Paweł Woicki, Mateusz Poręba, Wojciech Żaliński, Seyed Mohammad Mousavi, Michał Żurek (libero) oraz Paweł Pietraszko
PGE Skra Bełchatów: Karol Kłos, Jakub Kochanowski, Milad Ebadipour, Artur Szalpuk, Grzegorz Łomacz, Dusan Petković, Kacper Piechocki (libero) oraz Robert Milczarek (libero),
Źródło: Informacja własna