ME 2019: Polacy i Belgowie na czele grup. Pierwsze zwycięstwa Hiszpanów i Portugalczyków

Za nami kolejny dzień i kolejne spotkania fazy grupowej mistrzostw Europy, w których nie brakowało wrażeń. Tego dnia zwycięstwa i punkty do tabeli dopisali Włosi, Polacy, Macedończycy, Turcy, Holendrzy, Belgowie, a także po raz pierwszy w turnieju Hiszpanie i Portugalczycy. Biało-czerwoni wciąż plasują się na pozycji lidera grupy D.

 

GRUPA A

 

Na początek szóstego dnia zmagań w grupie A kibice byli świadkami czterosetowego pojedynku pomiędzy reprezentacją Grecji i kadrą Portugalii.Po czterech setach zwycięstwo zapisali na swoim koncie Portugalczycy, oddając rywalom tylko pierwszą partię. Liderem portugalskiego zespołu był Marco Ferreira, który zdobył dziewiętnaście punktów, z czego jeden zagrywką i dwa blokiem. Atakował ze skutecznością 62%.

 

Grecja – Portugalia 1:3 (25:19, 21:25, 23:25, 17:25)

 

Reprezentacja Włoch odniosła kolejne zwycięstwo za trzy punkty, pokonując kadrę Bułgarii. Siatkarze z Bułgarii na swoim koncie zapisali tylko pierwszą partię, zaś Włosi najwyraźniej zwyciężyli w czwartym secie, jedynym, w którym rywale nie osiągnęli granicy dwudziestu punktów. Liderem włoskiej drużyny był Ivan Zaytsev, który zdobył dwadzieścia jeden „oczek”, a w tym dwa bezpośrednio po zagrywce i jeden blokiem. Atakował ze skutecznością 73%, a także dwa razy przyjmował piłkę, notując 50% grę tym elementem (50% perfekcyjnego).

 

Włochy – Bułgaria 3:1 (22:25, 25:23, 25:21, 25:17)

 

 

GRUPA B

 

Na początek kolejnego dnia zmagań w grupie B kibice byli świadkami pięciosetowego starcia pomiędzy reprezentacją Austrii a kadrą Hiszpanii, gdzie wszystkie sety kończyły się niewielką różnicą punktów. Ostatecznie szalę zwycięstwa przechylili na swoją korzyść Hiszpanie. Najlepiej punktującym graczem w zespole z Hiszpanii był Andres Villena, który zdobył dwadzieścia cztery „oczka”, z czego cztery blokiem. Atakował ze skutecznością 47%.

 

Austria – Hiszpania 2:3 (23:25, 28:26, 23:25, 25:23, 11:15)

 

Reprezentacja Belgii nie pozostawiła złudzeń kadrze Słowacji. Belgowie od początku narzucili rywalom swój rytm gry i po trzech setach mogli się cieszyć z kolejnego cennego zwycięstwa i kompletu punktów do tabeli. Liderem belgijskiej drużyny był Tomas Rousseaux, a zdobył siedemnaście punktów, z czego dwa zagrywką i jeden blokiem. Atakował ze skutecznością 64%, zaś przyjmował na poziomie 83% (17% perfekcyjnego).

 

Słowacja – Belgia 0:3 (23:25, 20:25, 15:25)

 

GRUPA C

 

Reprezentacja Macedonii po czterech setach pokonała kadrę Słowenii. W starciu nie brakowało wrażeń i woli walki, a oprócz trzeciej odsłony wygranej przez Słoweńców, pozostałe zakończyły się niewielką różnicą punktów. Liderem macedońskiego zespołu był Nikola Gjorgiev, który zdobył dwadzieścia cztery punkty, z czego jeden zagrywką. Atakował ze skutecznością 49%.

 

Słowenia – Macedonia 1:3 (24:26, 28:30, 25:19, 24:26)

 

Siatkarze z Turcji w kolejnym meczu fazy grupowej pokonali kadrę Białorusi. Tureccy gracze w całym starciu prowadzili już 2:0. Chociaż rywale w trzecim secie jeszcze zdołali przedłużyć swoje szanse, tureccy siatkarze postawili kropkę nad ‚i’, dopisując do tabeli komplet punktów. Liderem tureckiej drużyny był Adis Lagumdzija, który zdobył dwadzieścia dziewięć punktów, z czego dwa zagrywką i dwa blokiem. Atakował ze skutecznością 58% i zanotował jedno pozytywne przyjęcie zagrywki.

 

Turcja – Białoruś 3:1 (25:21, 26:24, 20:25, 25:19)

 

GRUPA D

 

We wtorek Reprezentacja Polski gładko pokonała kadrę Czarnogóry. Biało-czerwoni od początku narzucili rywalom swój rytm gry, nie pozwalając im w żadnej z odsłon osiągnąć granicy dwudziestu zdobytych „oczek”. Najlepiej punktującym graczem w ekipie biało-czerwonych był Dawid Konarski, który zdobył trzynaście punktów przy 68% skuteczności gry w ataku.

 

Czarnogóra – Polska 0:3 (10:25, 17:25, 19:25)

Przebieg meczu Polaków przypomnisz sobie TUTAJ

 

W drugim starciu w grupie D reprezentacja Holandii pokonała Estończyków. Gracze estońskiego zespołu zwyciężyli tylko w pierwszej partii, zaś w kolejnych bezpieczną przewagę utrzymali po swojej stronie gospodarze turnieju. Liderem holenderskiej ekipy był Nimir Abdel-Aziz, który zdobył dwadzieścia siedem punktów, z czego trzy zagrywką i dwa blokiem. Atakował ze skutecznością 55%.

 

Estonia – Holandia 1:3 (25:22, 19:25, 19:25, 20:25)

 

Źródło: www cev.eu / opracowanie własne