W obiektach kanadyjskiego uniwersytetu Winnipeg w Manitobie rozegrane zostały mistrzostwa strefy NORCECA. W najlepszej czwórce turnieju znalazły się reprezentacje Kuby, Kanady, Stanów Zjednoczonych oraz Meksyku. Złote medale wywalczyli Kubańczycy, którzy pokonali Amerykanów, a na najniższym stopniu podium stanęli gospodarze.
W meczu o brązowy medal reprezentacja Kanady zmierzyła się z Meksykanami. Spotkanie zakończyło się po trzech setach wygraną gospodarzy, którzy zdominowali rywali w każdym elemencie, zdobywając czternaście punktów blokiem przy trzech rywali. Również zagrywka była po stronie gospodarzy, którzy zdobyli sześć asów przy zaledwie jednym reprezentacji Meksyku. Najlepszym zawodnikiem po stronie meksykańskiej drużyny był Ridl Alexis Garay, który zdobył dziesięć punktów. W kanadyjskiej kadrze liderem był Ryan Sclater, zdobywca siedemnastu „oczek”, a tylko o dwa mniej miał Stephen Maar. „Z wyjątkiem drugiego seta, kiedy zrobiliśmy za dużo niewybaczalnych błędów, chłopaki byli bardzo skoncentrowani. Nasz blok jak zawsze był dobry i chcemy poprawiać naszą defensywę i koncentrację, traciliśmy ją i zaczynaliśmy popełniać błędy” – mówił po ostatnim meczu trener Kanadyjczyków, Glenn Hoag.
Kanada – Meksyk 3:0 (25:14, 25:18, 25:12)
Reprezentacja Kuby w meczu o złoty medal potrzebowała czterech setów, by pokonać Stany Zjednoczone. Kubańczycy zdecydowanie lepiej zaprezentowali się w polu serwisowym, gdzie zdobyli dziesięć asów przy pięciu po stronie rywali, lecz w bloku to Amerykanie spisali się lepiej (11:7). W zespole z Kuby liderami byli Osniel Mergarejo i Miguel Angel Lopez, którzy zdobyli po piętnaście punktów, a tylko o jeden mniej miał wracający do kadry Robertlandy Simon. Po amerykańskiej stronie najwięcej „oczek” mieli TJ Defalco i Kyle Ensing, którzy do dorobku zespołu dołożyli po dwanaście punktów. Swojej radości po ostatnim meczu nie krył trener reprezentacji Kuby, Yosvany Muñoz Perez: „Przyjechaliśmy tutaj walczyć o pierwsze miejsce i tak się stało. Byliśmy bardzo mocni w zagrywce, dobrze przyjmowaliśmy i atakowaliśmy”.
Kuba – Stany Zjednoczone 3:1 (25:18, 21:25, 25:20, 25:20)
W styczniowym turnieju kwalifikacyjnym o awans na igrzyska olimpijskie w Tokio zmierzą się Kanadyjczycy, Meksykanie, Portorykańczycy i Kubańczycy. Na razie jedynym zespołem ze strefy NORCECA, który zapewnił sobie miejsce w turnieju w Japonii są Amerykanie. „Teraz wyzwaniem dla zawodników jest dołączyć do klubów i pozostać zdrowym do stycznia, kiedy ponownie zmierzymy się z Kubą, Meksykiem i Portoryko” – mówił Glenn Hoag, trener reprezentacji Kanady. Podobnego zdania jest również szkoleniowiec Kubańczyków, którzy wygrali turniej w Kanadzie: „Nasi zawodnicy będą teraz grali w profesjonalnych ligach na całym świecie i spotykamy się razem w grudniu, żeby przygotować się do kwalifikacji do turnieju w Tokio”.
Źródło: norceca.net/opracowanie własne