W drugim meczu półfinałowym Aluron Virtu Warta Zawiercie ponownie mierzyła się z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. W pierwszym starciu mocniejsi byli gracze trenera Marka Lebedewa, którzy do rywalizacji na swoim terenie przystąpili z zaliczką. Spotkanie w Zawierciu zakończyło się wygraną gości, którzy przedłużyli rywalizację.
Spotkanie w Zawierciu otwarte zostało przez Mateusza Malinowskiego, który wykonał niecelny atak, oddając pierwszy punkt rywalowi (0:1), natomiast Sam Deroo zepsuł serwis (1:1). Po krótkiej wymianie uderzeń Marcin Waliński obił blok przeciwnika, wysuwając gospodarzy na dwupunktowe prowadzenie (6:4). Po chwili Benjamin Toniutti zanotował asa serwisowego, niwelując straty do zespołu miejscowych (7:7). Mateusz Malinowski skutecznie zakończył swoją akcję (12:9), a punkt zdobyty bezpośrednio z pola serwisowego przez Alexandre Ferreirę (13:9) powiększył zaliczkę punktową zawiercian. Andrea Gardini momentalnie zainterweniował na to czasem. Nie zmienił on jednak wiele zmienił. Inicjatywa spoczywała nadal po stronie miejscowych, a drużyna przyjezdnych starała się odrobić straty do rywala. As serwisowy posłany przez Marcina Walińskiego (17:12) powiększył przewagę zawiercian do pięciu „oczek”. Dwie udane akcje po stronie podopiecznych Marka Lebedewa (21:14) poskutkowały time-outem dla trenera klubu z Kędzierzyna-Koźla. Przy stanie 21:15 dla gospodarzy zadaniowo na zagrywkę na parkiecie pojawił się Tomasz Kalembka w miejsce Łukasza Wiśniewskiego. Ta jednak mu się nie udała i oddał on kolejne oczko miejscowym (15:22). Po kolejnej mocnej zagrywce zawiercian na boisku zjawił się Rafał Szymura, który zastąpił na nim Sama Deroo, aby wzmocnić przyjęcie. Asem serwisowym wywalczył dla Zawiercia piłkę setową Alexandre Ferreira (24:15). Mateusz Malinowski zakończył z prawego skrzydła zmagania w inauguracyjnym secie (25:16).
Druga partia zapoczątkowana została korzystnie przez drużynę gości. Najpierw Mateusz Bieniek zatrzymał blokiem rywala (1:0), a później Sam Deroo zakończył skutecznie atak (2:0). Po chwili Marcin Waliński wywalczył pierwszy punkt dla zawiercian (1:2). Po wyrównanym fragmencie gry obu zespołów dwa asy serwisowe posłane przez Łukasza Wiśniewskiego (7:5) oraz punktowym bloku Aleksandra Śliwki (8:5) to kędzierzynianie wysunęli się na prowadzenie. Szkoleniowiec klubu z Zawiercia momentalnie poprosił o czas dla swojej drużyny. Dwie skuteczne akcje Alexandre Ferreiry sprawiały, że dystans punktowy do przeciwnika zmniejszył się do dwóch „oczek” (9:11). Po chwili jednak wicemistrzowie Polski ponownie powiększyli dorobek punktowy dzięki skutecznemu atakowi Łukasza Kaczmarka (13:10) oraz punktowi zdobytemu serwisem przez Benjamina Toniuttiego (14:10). Goście wyraźnie dominowali na parkiecie dzięki skutecznej zagrywce Aleksandra Śliwki oraz pewnym akcjom w ataku Sama Deroo. Po niecelnym uderzeniu z prawego skrzydła Łukasza Kaczmarka prowadzenie klubu z Kędzierzyna-Koźla stopniało do jednego „oczka” (20:21). Mateusz Malinowski poradził sobie z blokiem przeciwnika i doprowadził do remisu (21:21). Zespoły w końcowej fazie partii nawiązały ze sobą zaciętą walkę. Ostatecznie jednak górą okazali się być zawiercianie po udanym zagraniu z lewego skrzydła Marcina Walińskiego (25:23).
Trzecia odsłona meczu rozpoczęta została wyśmienicie dla przyjezdnych. Krzysztof Rejno chybił w ataku, oddając pierwsze „oczko” przeciwnikowi (0:1). Sam Deroo dołożył asa serwisowego, powiększając przewagę punktową (2:0). Gdy podopieczni Andrei Gardiniego zdobyli pięć punktów z rzędu, podczas gdy zawiercianie zanotowali jeden Mark Lebedew poprosił o możliwość czasu po skutecznym ataku Rafała Szymury (7:3). Sam Deroo rozpędzony w ataku był nie do zatrzymania. Rafał Szymura odrzucił rywali siłą swojej zagrywki, powiększając dorobek punktowy do sześciu „oczek” przewagi (10:4). Dwa punktowe bloki kędzierzynian (19:12) popchnęły szkoleniowca klubu z Zawiercia do wykorzystania kolejnego czasu. Przerwa nie wybiła z rytmu wicemistrzów Polski. Po chwili Rafał Szymura obił blok rywali z lewego skrzydła, zapewniając piłkę setową dla swojej drużyny (24:18). Zawiercianie jednak walczyli i przedłużyli swoje szanse po asie serwisowym zanotowanym przez Łukasza Swodczyka (19:24). Grzegorz Bociek pomyłką w ataku zakończył jednak zmagania w trzeciej partii na korzyść gości (19:25).
W czwartym secie od początku na parkiecie dominowali wicemistrzowie Polski. Dwa bloki Rafała Szymury oraz atak Aleksandra Śliwki umocniły na prowadzeniu kędzierzynian (4:1). Szkoleniowiec klubu z Zawiercia zaingerował czasem dla swojej drużyny. Po powrocie na plac gry zespoły toczyły wyrównaną walkę, ale to kędzierzynianie mieli nadal zapas punktowy w postaci dwóch czy trzech „oczek”. Potężne uderzenie Mateusza Bieńka ze środka (13:8) zmusiło trenera gospodarzy do wzięcia czasu. Inicjatywa spoczywała po stronie gości, a gospodarze nie radzili sobie z przewagą wypracowaną przez rywala. Błąd rozegrania przez Michała Masnego dał ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle piłkę setową (24:17). Skutecznym atakiem zakończył rywalizację Rafał Szymura (25:18), doprowadzając tym samym do tie-breaka.
Tie-breaka udanie otworzył Aleksander Śliwka (1:0), ale Alexandre Ferreira szybko odpowiedział atakiem (1:1). Zagrywka tego właśnie zawodnika wyprowadziła gospodarzy na prowadzenie (4:2). Od tego momentu zawiercianie kontrolowali przebieg seta i nie pozwolili wicemistrzom Polski zbliżyć się z wynikiem. Bartosz Gawryszewski pewnie zaatakował ze środka (8:6), podtrzymując dwupunktową przewagę przy zmianie stron. Błędy własne miejscowych oraz skuteczne zagranie Aleksandra Śliwki (10:9) spowodowało, że kędzierzynianie objęli prowadzenie. Momentalnie zareagował na to trener Mark Lebedew, sięgając po czas. Po powrocie na boisko zawodnicy obu ekip nawiązali zaciętą walkę cios za cios. Nie trwało to jednak długo, bowiem Mateusz Bieniek posłał asa serwisowego (13:11) i wysuwając swój zespół na prowadzenie. Szkoleniowiec klubu z Zawiercia ponownie zwołał swoich siatkarzy na czas. Łukasz Kaczmarek powstrzymał blokiem rywala i nagrodził tym samym swoją drużynę piłką meczową (14:11). Po chwili Łukasz Wiśniewski zameldował się w ataku ze środka (15:12), zapewniając triumf w tym spotkaniu drużynie z Kędzierzyna-Koźla.
Aluron Virtu Warta Zawiercie – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2:3 (25:16, 25:23, 19:25, 18:25, 12:15)
MVP: Sam Deroo
Składy zespołów:
Aluron Virtu Warta Zawiercie: Marcin Waliński, Krzysztof Rejno, Mateusz Malinowski, Alexandre Ferreira, Bartosz Gawryszewski, Michal Masny, Taichiro Koga (libero)
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Łukasz Kaczmarek, Benjamin Toniutti, Łukasz Wiśniewski, Mateusz Bieniek, Aleksander Śliwka, Sam Deroo, Paweł Zatorski (libero) oraz Brandon Koppers, Rafał Szymura, Tomasz Kalembka
Źródło: informacja własna