W pierwszym starciu półfinałowym Mistrzostw Świata zmierzyły się ze sobą zespoły z Brazylii i Serbii. Spotkanie to potoczyło się po myśli podopiecznych trenera Renana Dal Zotto, którzy potrzebowali jedynie trzech setów, aby pokonać Serbów. Brazylijczycy dzięki zwycięstwu jako pierwsi zameldowali się w finale turnieju.
Spotkanie rozpoczęło się od mocnych uderzeń po stronie Brazylijczyków, a asa serwisowego zanotował Bruno Rezende (3:0). Reprezentacja Brazylii od początku próbowała narzucić swój rytm gry, utrzymując kilkupunktową zaliczkę (8:4). Po zakończonym czasie technicznym skutecznie atakował po skosie Aleksandar Atanasijević (8:5). Kibice mogli obserwować wymianę ciosów po obu stronach siatki, ale dalej wyraźnie prowadzili Brazylijczycy (14:11). Na drugą obowiązkową przerwę zespoły zeszły po kontrataku Lucasa Saatkampy (16:11). Marko Ivović zdobył punkt bezpośrednio z zagrywki, a po chwili w ataku pomyliła się drużyna z Ameryki Południowej (15:16). Szybka reakcja brazylijskiego szkoleniowca pozwoliła jego podopiecznym na częściowe odbudowanie przewagi (20:17). Reprezentacja Serbii nie zamierzała się poddawać, a blokiem zatrzymany został Wallace De Souza (19:20). W końcówce większą koncentracją wykazywali się Brazylijczycy i po zatrzymaniu Aleksandara Atanasijevića mieli piłkę setową (24:20). Kilka chwil później podobną akcją popisali się Serbowie, a o czas poprosił Renan Dal Zotto (22:24). Po powrocie na boisko Douglas Souza zakończył pierwszą partię atakiem z lewego skrzydła (25:22).
Drugą odsłonę od skutecznych ataków rozpoczął Uroš Kovačevic (2:1). Kilka chwil później Lucas Saatkamp zanotował asa serwisowego (4:2), ale Serbowie szybko doprowadzili do wyrównania (4:4). Między zespołami nawiązała się wyrównana walka, a na pierwszy czas techniczny zespoły schodziły przy minimalnym prowadzeniu Brazylijczyków (8:6). Aleksandar Atanasijević skończył długą wymianę, doprowadzając do wyrównania (9:9). Kolejne fragmenty gry były bardzo wyrównane, a na tablicy wyników raz po raz widniał remis (15:15). Po drugiej pauzie technicznej w ekipie Brazylijczyków dobrze funkcjonował blok, co pozwoliło zespołowi na zbudowanie przewagi (18:15). Nikola Grbić poprosił o przerwę dla swojego zespołu, ale pauza nie przyniosła oczekiwanych rezultatów. Douglas Souza wbił piłkę w boisko rywali (22:18), a kilka minut później Brazylijczycy mieli pierwszą piłkę setową (24:18). Reprezentacja Serbii próbowała pokrzyżować plany rywali, skutecznie zaatakował Marko Podraščanin (20:24). Pomimo próby serbscy siatkarze nie zdołali odwrócić losów seta, który zakończył się po nieudanej zagrywce Marko Podraščanina (21:25).
Serbowie rozpoczęli trzecią partię od dobrych bloków, a o czas poprosił Renan Dal Zotto (3:0). Po powrocie na boisko Brazylijczycy zaczęli odrabiać starty, a Aleksandar Atanasijević został zatrzymany przez blok rywali (5:5). Na pierwszą przerwę techniczną zespoły schodziły przy dwupunktowym prowadzeniu reprezentacji Serbii (8:6). Po czasie Douglas Souza mocnym atakiem wyrównał stan meczu (9:9). Od tego momentu zespoły grały punkt za punkt, przez co kibice mogli zobaczyć wyrównany fragment gry (12:12). Aleksandar Atanasijević po raz kolejny dobrze spisał się w polu zagrywki (15:12). Szybka reakcja opiekuna Brazylii spowodowała, że zespół szybko odrobił starty. Skutecznie atakował Felipe Fonteles, a na czasie technicznym prowadzili Brazylijczycy (16:15). Po powrocie na boisko żadna z drużyn nie odpuszczała (18:18). W końcówce więcej koncentracji zachowała reprezentacja Brazylii, która po zablokowaniu Marko Ivovića miała piłkę meczową (24:21). Lucas Saatkamp atakiem ze środka zakończył tego seta (25:22) i całe spotkanie, dając tym samym Brazylijczykom awans do finału.
Brazylia – Serbia 3:0 (25:22, 25:21, 25:22)
Składy zespołów:
Brazylia: Bruno Rezende, Wallace De Souza, Felipe Fonteles, Mauricio Souza, Douglas Souza, Lucas Saatkamp, Thales Hoss (libero) oraz William Arjona, Evandro M. Guerra, Lucas Loh, Maique Reis Nascimento (libero)
Serbia: Uroš Kovačević, Marko Ivović, Nikola Jovović, Aleksandar Atanasijević, Marko Podraščanin, Srećko Lisinac, Neven Majstorović (libero) oraz Nikola Rosić (libero), Petar Krsmanović, Dražen Luburić
Źródło: Informacja własna