W pierwszym meczu fazy grupowej mistrzostw świata reprezentacja Polski zmierzyła się z Kubą. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem podopiecznych trenera Vitala Heynena. Polacy prowadzili w meczu 2:0, ale Kubańczycy zdołali wygrać trzecią partię. Biało-czerwoni jednak wrócili do swojej gry i wygrali starcie 3:1.
Spotkanie rozgrywane w Warnie pomiędzy Polską a Kubą rozpoczęło się od zagrywki Yohena Lopeza, z którą biało-czerwoni nie mieli najmniejszego problemu, a pierwszy punkt w meczu zapisał na swoim koncie kapitan polskiego zespołu z prawego skrzydła, Michał Kubiak (1:0). Skuteczne ataki Michała Kubiaka oraz Bartosza Kurka zapewniły biało-czerwonym wysokie prowadzenie na pierwszej przerwie technicznej (8:3). Przewaga punktowa Polaków z każdą minutą meczu coraz bardziej się powiększała, a na drugim obowiązkowym czasie po udanym ataku Jakuba Kochanowskiego ze środka siatki wynosiła osiem punktów (16:8). Polska drużyna utrzymała skuteczność w ataku i bloku, dzięki czemu triumfowała w inauguracyjnej partii meczu (25:18).
Kolejną partię zapoczątkował atak z przesuniętej krótkiej w wykonaniu Javiera Rojasa, a następnie Bartosz Kurek skorzystał z przechodzącej piłki i zapisał pierwszy punkt na koncie swojej drużyny (1:1). Początek gry obu ekip był bardzo wyrównany, ale do czasu ataku z prawego skrzydła po prostej wykonanego przez Bartosza Kurka. Chwilę później Artur Szalpuk zasiał spustoszenie w przyjęciu ekipy z Kuby, a dwa punktowe bloki biało-czerwonych sprawiły, że wynik na pierwszej przerwie technicznej (8:4). Zawodnicy Vitala Haynana popełniali kilka błędów, ale znacznie częściej mylili się przeciwnicy i to jeden z ich błędów dał reprezentacji Polski szesnasty punkt, po czym oba zespoły zeszły na drugi time-out (16:12). Zagrywka Artura Szalpuka dała biało-czerwonym piłkę setową. Michał Kubiak przedarł się przez blok przeciwnika, kończąc zmagania w drugiej partii (25:19).
Trzecia partia rozpoczęła się od asa serwisowego Kubańczyków, a błędy biało-czerwonych dały im trzypunktowe prowadzenie (3:0). Podopieczni Vitala Heynena wrócili jednak na dobry tor, najpierw blokując rywali, a później otrzymując punkt za błąd przejścia linii trzeciego metra (3:3). Po wykorzystaniu piłki przechodzącej Polacy wyszli na prowadzenie (4:3), ale stracili je przez błędy własne (6:6). Kuba po ataku Arce Alonso ze środka po raz pierwszy w spotkaniu prowadziła na przerwie technicznej (8:7). Skuteczne ataki Artura Szalpuka dały zaliczkę Polakom (11:9), którą utrzymali również na drugim obowiązkowym czasie (16:15). Reprezentacja Kuby zdobyła punkt bezpośrednio z zagrywki, wychodząc na prowadzenie (17:16), a Vital Haynen po autowym ataku Jakuba Kochanowskiego wziął czas. Przy stanie dwadzieścia do osiemnastu dla przeciwnika na parkiet weszli Damian Wojtaszek oraz Grzegorz Łomacz. Pomimo ambitnej walki reprezentanci Polski nie zdołali dogonić przeciwnej drużyny, a brak skuteczności na prawym skrzydle oraz słabe przyjęcie przy solidnej zagrywce Kubańczyków doprowadziły do przegrania trzeciego seta, który został zakończony przez efektowny atak Castro Lopeza (25:21).
Czwarta odsłona meczu rozpoczęła się od krótkiej w wykonaniu Javiera Rojasa, a błąd Artura Szalpuka w postaci ataku po antence dał Kubańczykom dwupunktowe prowadzenie (2:0). Po chwili się jednak polski przyjmujący poprawił na lewym skrzydle i Polacy zanotowali pierwszy punkt w tym secie (2:1). Podopieczni Niclasa Coffigny nie pozwoli reprezentantom Polski zbliżyć się na dystans większy niż dwa „oczka”, a później ich przewaga punktowa znacznie wzrosła i po nieudanym zagraniu kapitana polskiej drużyny zespoły zeszły na pierwszą przerwę techniczną przy prowadzeniu reprezentacji Kuby (8:4). Polacy mozolnie zabrali się do odrabiania strat po pierwszym czasie technicznym i dzięki skutecznej akcji Michała Kubiaka wynik na tablicy wyglądał znacznie lepiej (9:9). Od tego momentu podopieczni Belga powiększali zdobycz punktową i podczas drugiej przerwy technicznej prowadzili (16:10). Dzięki bardzo dobrej dyspozycji Artura Szalpuka w ataku i poprawie jakości Bartosza Kurka, biało-czerwoni nie wypuścili z rąk przewagi. Ostatniego seta meczu zakończył Damian Schulz atakując z prawego skrzydła (25:14).
Polska – Kuba 3:1 (25:18, 25:19, 21:25, 25:14)
Składy zespołów:
Polska: Piotr Nowakowski, Bartosz Kurek, Artur Szalpuk, Fabian Drzyzga, Michał Kubiak, Jakub Kochanowski, Paweł Zatorski (libero) oraz Grzegorz Łomacz, Damian Schulz, Damian Wojtaszek
Kuba: Marlon Yang Herrera, Javier Octavio Concepcion Rojas, Miguel David Gutierrez Suarez, Adrian Eduardo Goide Arredondo, Roamy Raul Alonso Arce, Miguel Angel Lopez Castro, Yonder Roman Garcia Alvarez (libero) oraz Osniel Lazaro Melgarejo Hernandez, Jesus Herrera Jaime, Yohan Armando Leon Napoles
Źródło: Informacja własna