Reprezentanci Polski mają za sobą pierwszy z dwóch zaplanowanych sparingów z Kamerunem. W Ostrowcu Świętokrzyskim, bez udziału publiczności, odbyło się spotkanie biało-czerwonych z kameruńskimi siatkarzami. Mecz ten zakończył się czterosetowym zwycięstwem zawodników prowadzonych przez trenera Vitala Heynena.
Reprezentacje Polski i Kamerunu aktualnie przygotowują się do mistrzostw świata, które we wrześniu odbędą się we Włoszech i w Bułgarii. W ramach sprawdzenia aktualnej formy oba zespoły rozegrały ze sobą pierwszy z dwóch zaplanowanych sparingów. W Ostrowcu Świętokrzyskim podopieczni trenera Vitala Heynena pokonali reprezentantów Kamerunu. Spotkanie to zakończyło się czterosetowym zwycięstwem biało-czerwonych.
W pierwszym secie pojedynku przez cały czas ton wydarzeniom nadawali Polacy, a ich przewaga była wyraźna. Rywale próbowali odwrócić losy tej partii, ale udawało im się zdobyć jedynie pojedyncze punkty. W odsłonie tej trenerzy bez względu na przebieg gry nie zdecydowali się na jakiekolwiek roszady w składach. Biało-czerwoni zwyciężyli w tym secie 25:20.
Druga odsłona rozpoczęła się bez zmian kadrowych w obydwu drużynach, z jednym wyjątkiem – w polu zagrywki polskiego zespołu pojawiał się Tomasz Fornal. Zmienił się jednak przebieg gry. Kamerun prezentował się coraz lepiej i przez długi czas utrzymywał się wynik oscylujący w granicach remisu, a na drugiej przerwie technicznej ekipa Vitala Heynena przegrywała 14:16. Na prowadzenie rywali złożyła się ich własna, lepsza gra i regularne niedoskonałości polskiej drużyny. Dopiero mocne zagrywki Mateusza Bieńka na finiszu seta, wzmocnione uważną grą w obronie pozwoliły Polakom wyjść na prowadzenie, a w końcowym rozrachunku wygrać 25:23.
W trzeciej odsłonie, zgodnie z wcześniejszymi założeniami trener Vital Heynen gruntownie przemeblował skład. Z poprzedniego zestawienia pozostali jedynie Piotr Nowakowski i Damian Wojtaszek. W drużynie gości pojawił się tylko jeden nowy gracz – Bitaja Kody. W rezultacie, gra znów była bardzo wyrównana, z lekkim wskazaniem na zespół z Afryki. Batalia punkt za punkt tym razem zakończyła się sukcesem reprezentacji Kamerunu (28:26).
W czwartym secie Polacy wyraźnie podrażnieni niepowodzeniem w poprzedniej części gry, istotnie poprawili postawę i od początku nadawali ton wydarzeniom na boisku. Trzeba też zaznaczyć, że skład rywali uległ zmianom na kluczowych pozycjach. Biało-czerwoni grali spokojnie i konsekwentnie, i ostatecznie zwyciężyli w tej partii 25:19, a w całym meczu 3:1.
Polska – Kamerun 3:1 (25:20, 25:23, 26:28, 25:19)
Składy zespołów:
Polska: Piotr Nowakowski, Damian Schulz, Fabian Drzyzga, Michał Kubiak, Aleksander Śliwka, Mateusz Bieniek, Damian Wojtaszek (libero) oraz Tomasz Fornal, Grzegorz Łomacz, Bartosz Kurek, Jakub Kochanowski, Bartosz Kwolek
Kamerun: Ahmed A. Mbutngam, Mboulet Jean Ndaki, Hile Dider Sali, Nathan Wounembaina, Dvid Feughou, Sem Dolegombai, Alain Kamto Fossi (libero) oraz Bitaja Kody, Herman Marie Engala, Moto Ebouma, Bana Hasana, Junior Charles Engohe, Yannick Bikon-Bi-Nkot (libero)
Źródło: http://www.pzps.pl