Vital Heynen: „Liga Narodów udała się nam lepiej, niż tego oczekiwałem”

Zakończyła się faza interkontynentalna Siatkarskiej Ligi Narodów. Podopieczni trenera Vitala Heynena tę część zmagań zakończyli na szóstym miejscu, z bilansem dziesięciu wygranych spotkań i pięciu porażek. „Nie było łatwo, ale wszyscy bardzo się cieszymy z awansu do Final Six” – powiedział Bartłomiej Lemański.

 

Jest dobrze, a może być jeszcze lepiej

 

Trener Vital Heynen zapowiadał, że trwająca Liga Narodów będzie okazją do sprawdzenia wszystkich zawodników oraz szansą dla młodych graczy, by mogli zdobyć doświadczenie na arenie międzynarodowej. Szkoleniowiec ze swojego założenia wywiązał się w stu procentach, testując wszystkich siatkarzy. „Po przeanalizowaniu widać, że wykorzystaliśmy wszystkich 21 zawodników. Uważam, że ta Liga Narodów udała się nam lepiej, niż tego oczekiwałem” – mówił trener biało-czerwonych. Szeroki skład pozwolił trenerowi na sprawdzenie różnych ustawień oraz ułatwił zawodnikom zmiany stref czasowych, chociaż ze względu na wymogi FIVB część siatkarzy rozegrało wszystkie turnieje. „W tych piętnastu meczach zawodnicy wykonali kawał dobrej roboty. Graliśmy na trzech różnych kontynentach. Każdemu zdarzały się lepsze lub słabsze mecze i dni. Myślę, że to wszystkim wyjdzie na zdrowie. Należy pamiętać, że atmosferę buduje się w chwilach złych, kiedy jest duże zmęczenie. Po zespole widać, że wszystko dobrze funkcjonuje. Jak jest drużyna to jest łatwiej osiągnąć sukces” – skomentował prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej, Jacek Kasprzak. Vital Heynen pracuje z reprezentacją od niedawna, co z pewnością miało wpływ na postawę zespołu, ale od początku sezonu widać, że w zespole panuje dobra atmosfera. „Pracuję z drużyną blisko 50 dni. Bardzo podobała mi się ta praca. Niektórym tak się podobało, że podróżowali ze mną przez całe pięć tygodni. Poważnie mówiąc, podobała mi się każda chwila pracy z zespołem. Na początku zastanawiałem się, czy będą odpowiednio zmotywowani, ale muszę przyznać, że było fantastycznie. Podoba mi się ta współpraca” – powiedział na konferencji prasowej Vital Heynen.

 

 

Bez presji

 

Po ostatnich dwóch sezonach, gdzie reprezentacja Polski nie osiągała sukcesów, biało-czerwoni przestali być stawiani w roli faworytów w wielkich imprezach. Tak też z pewnością będzie w Lille, gdzie odbędzie się turniej finałowy Siatkarskiej Ligi Narodowej. „Myślę, że przed rozpoczęciem sezonu reprezentacyjnego mało osób wierzyło w to, że zagramy w Final Six” – dodał Jacek Kasprzak. Aktualnie celem reprezentacji jest awans do półfinału, ale nie będzie to łatwe zadanie gdyż w fazie grupowej Polacy zmierzą się z Rosją oraz reprezentacją Stanów Zjednoczonych. „W fazie grupowej turnieju Final Six Siatkarskiej Ligi Narodów zagramy z USA i Rosją. Dostaliśmy chyba dwa najsilniejsze na ten moment zespoły. Na pewno będziemy walczyć” – powiedział Mateusz Bieniek.

 

Obecnie zawodnicy dostali dwa dni wolnego, a w piątek spotkają się w Nowym Dworze Mazowieckim, skąd wylecą do Francji.

 

 

 

Źródło: plusliga.pl/opracowanie własne