Przegrane spotkania w Chicago spowodowały spadek Polaków na piąte miejsce w tabeli Ligi Narodów, ale podopieczni Vitala Heynena nadal mogą zapewnić sobie awans do Final Six. Podczas ostatniego turnieju reprezentacja Polski zmierzy się z Australią, Argentyną oraz Brazylią. „Szykuje nam się bardzo emocjonujący weekend” – mówi Artur Szalpuk.
Wyeliminować błędy
Podczas turnieju w Chicago reprezentacja Polski uległa wszystkim rywalom w trzech setach, lecz o takich wynikach decydowały końcówki poszczególnych partii. „Chcemy wyeliminować błędy, aby lepiej rozgrywać końcówki. W dwóch meczach turnieju w Stanach Zjednoczonych do pewnego momentu graliśmy przyzwoicie, ale w końcówce coś „nie grało”. Nie jesteśmy zadowoleni, ale nie załamujemy się. Bardzo chcemy poprawić naszą grę” – powiedział Artur Szalpuk. Jak podkreśla zespół, wpływ na ostateczny rezultat spotkań z reprezentacjami Iranu, Stanów Zjednoczonych oraz Serbii miały niewykorzystane szanse w kontratakach, a także gra w obronie. Element współpracy między blokiem, a obroną jest jedną z rzeczy nad którymi zespół skupia się przed australijskim turniejem. „Na pewno we wszystkich meczach zawarły się niewykorzystane szanse, bo mieliśmy ich dużo, a nic z tym nie zrobiliśmy. Trener cały czas podkreśla, że musimy skupić się na elemencie blok-obrona i na tym skoncentrujemy się w treningu i w meczach” – mówił Jakub Kochanowski. Reprezentacja Polski dużo czasu w podróżach co wiąże się ze zmianami stref czasowych, jednak jak podkreśla drużyna nie miało to wpływu na grę w ostatnim czasie. „Nie powiedziałbym, że nasza słabsza dyspozycja była spowodowana męczącymi podróżami. Po prostu coś nie zagrało. Mam nadzieję, że w Australii zaprezentujemy się dużo lepiej” – dodał Artur Szalpuk.
Wszystko w swoich rękach
Porażki podczas turnieju w Chicago spowodowały, że podopieczni Vitala Heynena z pozycji lidera spadli na piąte miejsce w tabeli Ligi Narodów. Przed Polakami w tabeli plasują się Francja, która jest pewna udziału w turnieju finałowym, Stany Zjednoczone, Rosja oraz Brazylia natomiast na szóstej lokacie znajduje się Serbia. Jednak w dalszym ciągu polscy siatkarze mają szansę na awans do FinalSix, bez zwracania uwagi na wyniki pozostałych drużyn. „W Australii musimy wygrać dwa mecze żeby awansować, wiec nie pozostaje nam nic innego, niż walka” – mówi Jakub Kochanowski.
Źródło: skra.pl/ opracowanie własne