Za nami pierwszy, debiutancki, weekend zmagań w Siatkarskiej Lidze Narodów. Na czele tabeli po pierwszej rundzie zmagań utrzymują się reprezentacje Polski i Francji z liczba dziewięciu punktów i kompletem zwycięstw. Również po trzy zwycięstwa zanotowały reprezentacje Stanów Zjednoczonych i Włoch, ale straciły po jednym punkcie.
Jako pierwsi na parkiet wyszli reprezentanci Argentyny i Stanów Zjednoczonych. Ten pojedynek od początku dostarczył kibicom wielu wrażeń i zakończył się dopiero po pięciu setach. W każdej partii walka toczyła się do ostatnich piłek. Chociaż pierwsze dwa sety padły łupem Argentyńczyków, Amerykanie odwrócili losy meczu i przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść, zapisując w tabeli pierwsze zwycięstwo i cenne dwa punkty.
Argentyna – Stany Zjednoczone 2:3 (27:25, 26:24, 24:26, 21:25, 10:15)
W kolejnym spotkaniu reprezentacja Chin, gospodarzy turnieju rozgrywanego w Ningbo, podejmowała kadrę Bułgarii. W tym meczu także nie zabrakło wrażeń, a zakończył się również po pięciu setach. Chociaż Chińczycy prowadzili już 2:1, szalę zwycięstwa przechylili na swoim koncie Bułgarzy, zapisując w tabeli zwycięstwo i dwa punkty, które mogą okazać się cenne w perspektywie końca rundy interkontynentalnej.
Chiny – Bułgaria 2:3 (18:25, 25:18, 25:19, 17:25, 11:15)
Reprezentacja Rosji, która turniej rozgrywa w Polsce, w katowickim Spodku bez problemu pokonała reprezentację Kanady. Kanadyjczycy opór rywalom postawili jedynie w pierwszej partii zakończonej grą na przewagi na korzyść Rosjan (26:24). W pozostałych wyraźnie już inicjatywę mieli po swojej stronie gracze Sbornej, zapisując w tabeli pierwsze zwycięstwo i komplet punktów.
Rosja – Kanada 3:0 (26:24, 25:14, 25:19)
Mecz pomiędzy reprezentacją Australii a kadrą Japonii został rozegrany we francuskim Rouen. Australijczycy zdołali zapisać na swoim koncie jedynie trzecią odsłonę. W pozostałych skuteczniejsi byli siatkarze z Japonii, zapisując na swoim koncie pierwsze zwycięstwo i trzy punkty w Lidze Narodów.
Australia – Japonia 1:3 (18:25, 15:25, 25:23, 17:25)
Gospodarze turnieju w Rouen, Francuzi, podejmowali zaś reprezentację Iranu. Siatkarze z Iranu zdołali wygrać jedynie w drugiej odsłonie. W pozostałych grę pod swoją kontrolą mieli siatkarze z Francji, zapisując na swoim koncie pierwszy zwycięstwo w Siatkarskiej Lidze Narodów oraz komplet punktów do tabeli.
Francja – Iran 3:1 (25:20, 24:26, 25:20, 25:17)
Reprezentacja Niemiec podczas turnieju w Serbskim Kraljevie zmierzyła się z kadrą Włoch. W pierwszych dwóch odsłonach wyraźnie kontroli nad grą nie stracili Włosi. Chociaż w trzecim secie do walki powrócili Niemcy, zapisując go na swoją korzyść, nie zdołali odwrócić losów meczu. Po czterech setach zwycięstwo za trzy punkty zapisali na swoim koncie gracze Italii.
Niemcy – Włochy 1:3 (18:25, 19:25, 25:23, 20:25)
Reprezentacja Serbii zmierzyła się na zakończenie piątkowych zmagań z kadrą Brazylii. Chociaż gospodarze turnieju nawiązali walkę z Brazylijczykami, Canarinhos nie wypuścili z rąk swojej przewagi, zwyciężają w meczu po trzech setach. Tym samy zapisali w tabeli komplet punktów, a te mogą okazać się bezcenne na koniec rundy interkontynentalnej.
Serbia – Brazylia 0:3 (22:25, 22:25, 24:26)
W pierwszym meczu w sobotę reprezentacja Bułgarii zmierzyła się z kadrą Stanów Zjednoczonych. Bułgarzy szalę zwycięstwa na swoją stronę zdołali przechylić tylko w drugim secie. W pozostałych partiach skuteczniejsi byli Amerykanie, zapisując na swoim koncie drugie zwycięstwo, tym razem za trzy punkty.
Bułgaria – Stany Zjednoczone 1:3 (19:25, 25:22, 19:20, 20:25)
W drugim sobotnim pojedynku w chińskim Ningbo reprezentacja Chin potrzebowała trzech setów, aby pokonać kadrę Argentyny. W każdej z trzech rozegranych partii gospodarze turnieju zwyciężyli z dosyć bezpieczną przewagą. W rezultacie zanotowali pierwsze zwycięstwo w Siatkarskiej Lidze Narodów, zapisując w tabeli trzy punkty.
Chiny – Argentyna 3:0 (25:22, 25:21, 25:18)
Drugi mecz podczas turnieju w Krakowie między reprezentacją Kanady a kadrą Korei Południowej zakończył się, tak jak pierwszy tego dnia, po trzech setach. Kontroli nad grą nie tracili Kanadyjczycy, zwyciężając dosyć pewnie w każdej z partii. W rezultacie zrehabilitowali się po piątkowej porażce z Rosjanami i dopisali do tabeli komplet punktów.
Kanada – Korea Południowa 3:0 (25:20,25:17, 25:19)
W serbskim Kraljevie reprezentacja Włoch potrzebowała trzech setów, aby pokonać ekipę Brazylii. Chociaż Brazylijczycy prowadzili już 2:1, siatkarze z Italii nie stracili wiary w zwycięstwo. Doprowadzili do tie-breaka, a w nim szalę zwycięstwa wyraźnie przechylili na swoją korzyść. Dla Włochów to drugie zwycięstwo w Lidze Narodów, tym razem za dwa punkty.
Włochy – Brazylia 3:2 (18:25, 25:19, 25:21, 24:26, 15:8)
Reprezentacja Serbii w drugim meczu Ligi Narodów zmierzyła się z kadrą Niemiec. Niemcy zdołali zwyciężyć jedynie w pierwszej partii. Pozostałe trzy sety padły łupem gospodarzy turnieju, dla których było to pierwsze zwycięstwo w Lidze Narodów, a w tabeli Serbowie zapisali komplet punktów.
Niemcy – Serbia 1:3 (25:19, 21:25, 16:25, 14:25)
W pierwszym sobotnim meczu we francuskim Rouen reprezentacja Iranu po trzech setach pokonała ekipę Australii. W meczu jednak nie zabrakło walki, a pierwsze dwa sety zakończyły się niewielką różnicą punktów. Irańczycy zapisali zatem na swoim koncie pierwsze zwycięstwo i komplet punktów do tabeli.
Australia – Iran 0:3 (23:25, 23:25, 21:25)
Na zakończenie kolejnego dnia turnieju we Francji reprezentacja gospodarzy podejmowała kadrę Japonii, która dzień wcześniej pokonała zespół z Australii. Tym razem Japończycy zdołali wygrać tylko w drugiej partii. W trzech pozostałych skuteczniejsi byli Francuzi, dopisując do tabeli kolejne zwycięstwo i komplet punktów.
Francja – Japonia 3:1 (25:16, 20:25, 25:20, 25:22)
W ostatnim dniu zmagań w chińskim Ningbo reprezentacja Bułgarii zmierzyła się z kadrą Argentyny. Reprezentacja Argentyny na swoją korzyść zapisała jedynie pierwszą partię. Trzy kolejne przebiegały pod kontrolą reprezentacji Bułgarii, która dopisała do tabeli kolejne zwycięstwo i komplet punktów.
Bułgaria – Argentyna 3:1 (19:25, 25:19, 25:21, 25:22)
Reprezentacja Chin na zakończenie turnieju w Ningbo podejmowała ekipę Stanów Zjednoczonych. Swój rytm gry od początku narzucili Amerykanie, chociaż w drugiej odsłonie walka toczyła się do samego końca, gdyż gospodarze turnieju postawili opór swoim przeciwnikom. Ostatecznie jednak po trzech setach zwycięstwo i komplet punktów do tabeli dopisali Amerykanie.
Chiny – Stany Zjednoczone 0:3 (20:25, 24:26, 18:25)
Ostatni niedzielny mecz w Krakowie pomiędzy reprezentacją Korei Południowej i Rosji rozpoczął się od walki w pierwszym secie. Ostatecznie skuteczniejsi w nim byli Rosjanie, a następnie kontrolowali grę w kolejnych partiach. Po trzech setach dopisali do tabeli kolejne zwycięstwo i trzy punkty.
Korea Południowa – Rosja 0:3 (26:28, 21:25, 15:25)
Reprezentacja Brazylii podczas ostatniego dnia turnieju w Kraljevie potrzebowała trzech setów, aby pokonać reprezentację Niemiec. Pojedynek dostarczył jednak kibicom wrażeń, a wszystkie rozegrane sety zakończyły się minimalna różnicą punktową. Brazylijczycy dopisali do tabeli Ligi Narodów kolejne zwycięstwo i komplet punktów.
Brazylia – Niemcy 3:0 (26:24, 25:23, 26:24)
Gospodarze serbskiego turnieju na zakończenie pierwszego weekendu zmagań mierzyli się z kadrą Włoch. Od początku swój rytm gry narzucili siatkarze z Italii, kontrolując przebieg całego spotkania. Po trzech setach mogli dopisać do tabeli kolejne zwycięstwo i trzy punkty.
Włochy – Serbia 3:0 (25:21, 25:18, 25:15)
We francuskim Rouen ostatni dzień turnieju otworzyło spotkanie reprezentacji Iranu z kadrą Japonii. Od początku w meczu nie zabrakło emocji, o czym może świadczyć druga partia, którą Japończycy rozstrzygnęli na swoją korzyść (30:28). Irańczycy zdołali zwyciężyć tylko w trzeciej odsłonie. Po czterech partiach ze zwycięstwa i kompletu punktów mogli cieszyć się siatkarze reprezentacji Iranu.
Iran – Japonia 1:3 (22:25, 28:30, 25:23, 23:25)
Reprezentacja Francji na zakończenie pierwszego weekendu Siatkarskiej Ligi Narodów podejmowała kadrę Australii. Francuzi w pierwszym secie narzucili rywalom swoje tempo gry, zwyciężając z przewagą ośmiu punktów. Australijczycy nie poddawali się jednak bez walki, a największy opór postawili rywalom w trzeciej partii. Ostatecznie nie zdołali odwrócić losów meczu, a kolejne zwycięstwo i punkty zapisali na swoim koncie Francuzi.
Francja – Australia 3:0 (25:17, 25:20, 36:24)
Tabela po pierwszym weekendzie Siatkarskiej Ligi Narodów:
- Polska, 9 pkt
- Francja, 9 pkt
- Włochy, 8 pkt
- Stany Zjednoczone, 8 pkt
- Brazylia, 7 pkt
- Rosja, 6 pkt
- Japonia, 6 pkt
- Bułgaria, 5 pkt
- Chiny, 4 pkt
- Iran, 3 pkt
- Kanada, 3 pkt
- Serbia, 3 pkt
- Argentyna, 1 pkt
- Niemcy, 0 pkt
- Australia, 0 pkt
- Korea Południowa, 0 pkt
Źródło: http://www.fivb.org / opracowanie własne