Nadszedł czas podsumowań w Jastrzębskim Węglu

Dla drużyny Jastrzębskiego Węgla sezon 2017/2018 już się skończył. W rywalizacji w fazie play-off, podopieczni trenera Ferdinando de Giorgiego musieli najpierw uznać wyższość Trefla Gdańsk, by w kolejnym etapie rozgrywek pokonać Asseco Resovię Rzeszów i ostatecznie zakończyli rozgrywki na piątym miejscu w tabeli.

 

Początek sezonu dla drużyny z Jastrzębia-Zdroju zapowiadał się bardzo obiecująco. Po wygranej z jednym z głównych kandydatów do złotego medalu, PGE Skrą Bełchatów, apetyt na podium zdecydowanie wzrósł. Kolejne etapy jednak nie potoczyły się po myśli jastrzębian. Niewykorzystana szansa na awans do finału Pucharu Polski, a następnie porażka w fazie play-off z drużyną z Gdańska, nie pozostawiły siatkarzom żadnych złudzeń.

 

Szef zarządu Klubu Jastrzębskiego Węgla, Adam Gorol, zaznacza jednak, że do awansu do pierwszej czwórki zabrakło niewiele, a pierwszy mecz z Gdańskiem miał duży wpływ na kolejne spotkania. „Przegraliśmy pierwsze spotkanie u siebie i do Gdyni jechaliśmy może nie „na pożarcie”, ale ze świadomością, że będzie ciężko. Mecze z Treflem pokazały jednak, że potrafimy grać z mocnymi przeciwnikami, a do tego, by znaleźć się w czwórce, zabrakło niewiele” – mówił szef zarządu klubu na spotkaniu podsumowującym sezon.

 

Po przegranej rywalizacji z gdańszczanami, jastrzębianom pozostała walka o piąte miejsce w tabeli z Asseco Resovią Rzeszów. Po trzech spotkaniach, piąta lokata przypadła ostatecznie Jastrzębskiemu Węglowi. Dodatkowo rywalizacja zakończyła się w hali na Podpromiu, gdzie siatkarze ze Śląska wywalczyli brązowy medal w zeszłym sezonie.

 

Duży wpływ na rozstrzygnięcie sezonu mogła mieć zmiana trenera w trakcie trwania rozgrywek. W styczniu trenerem Jastrzębskiego Węgla został były szkoleniowiec reprezentacji Polski, Ferdinando de Giorgi, który na tym stanowisku zastąpił Marka Lebedewa. „Nie była to łatwa decyzja, ale osobiście byłem przekonany, że trzeba ją podjąć. Cieszę się, że była możliwość zatrudnienia tak znanego trenera jak Ferdinando De Giorgi. Z tego miejsca chciałbym mu podziękować, że podjął się tego wyzwania w tak trudnym momencie” – podsumował swoją decyzję prezes klubu. Szef zarządu klubu dodał również, że oczekuje dalszej współpracy z Włochem: „Jest to trener charyzmatyczny, z osiągnięciami i liczę na dalszą dobrą współpracę z nim w naszym klubie”.

 

 

Czas na zmiany

 

Sezon się zakończył, ale zmiany w klubie dopiero się zaczynają. Po zmianie na stanowisku trenera, przyszedł czas na roszady w składzie drużyny. Na spotkaniu podsumowującym sezon, prezes klubu zapowiedział zmiany i podziękował zawodnikom, którzy zdecydują się na odejście z drużyny, oraz tym, którzy nie opuszczą klubu z Jastrzębia. W tym momencie wiadomo, że w zespole na kolejny sezon zostaną Lukas Kampa, Salvador Hidalgo Oliva, Grzegorz Kosok oraz Jakub Popiwczak, który zdecydował się na przedłużenie umowy z klubem, o czym pisaliśmy TUTAJ„Życzyłbym sobie, żebyśmy wspominali współpracę w Jastrzębskim Węglu jako dobre przeżycie. Natomiast zawodnikom, którzy pozostaną na kolejny sezon, życzę zdrowia i owocnej współpracy” –podsumował prezes.

 

Zastępca Prezesa Zarządu Jastrzębskiej Spółki Węglowej ds. Pracy i Polityki Społecznej dopowiedział, że klub czekają duże zmiany i niewielu zawodników przedłuży kontrakt na kolejny sezon. Zaznaczył również, że ambicje klubu sięgają znacznie wyżej niż piąte miejsce, a to wymaga dużych zmian i nowych kontraktów. „To będzie wymagało zakontraktowania nowych ludzi, a ci którzy zostaną, mają szanse się poprawić i pokazać, że był to wypadek przy pracy” – podsumował przedstawiciel Jastrzębskiej Spółki Węglowej.

 

 

 

Źródło: http://www.jastrzebskiwegiel.pl/opracowanie własna