Łuczniczka Bydgoszcz wygrywa w pierwszym meczu barażowym

W pierwszym meczu barażowym Łuczniczka Bydgoszcz zmierzyła się na własnym terenie z AZS-em Częstochowa. Bydgoszczanie od początku narzucili swoje tempo gry, a następnie kontrolowali jej przebieg. Po trzech setach mogli zatem cieszyć się ze zwycięstwa i pierwszego kroku w stronę pozostania w PlusLidze.

 

Mecz rozpoczęli od trzypunktowego prowadzenia bydgoszczanie (3:0), a następnie stale utrzymywali swoją przewagę (5:1). As serwisowy Bartosza Filipiaka powiększył różnicę do pięciu „oczek” (7:2), ale częstochowianie nie składali broni. Zmniejszyli straty do dwóch „oczek” (6:8), lecz gospodarze nie pozwolili na więcej. Dopiero atak Sławomira Stolca pozwolił siatkarzom z Częstochowy na złapanie kontaktu z przeciwnikami (14:15) i między zespołami trwał zacięty fragment gry. Minimalny komfort bezpieczeństwa stale spoczywał jednak po stronie bydgoszczan. W końcówce ponownie objęli czteropunktową przewagę (20:16), a następnie zakończyli pierwszą partię na swoją korzyść (25:19).

 

Drugą odsłonę zespoły zainaugurowały wymianą uderzeń (1:1). Błąd Bartosza Bućko, a następnie atak Yevgeniego Gorchaniuka dały bydgoszczanom dwupunktową przewagę (3:1). Zespoły toczyły między sobą zaciętą walkę, ale na minimalnym prowadzeniu utrzymywali się gospodarze (6:4). Błąd Mateusza Sacharewicza doprowadził do remisu (7:7), ale bydgoszczanie szybko odzyskali swoje prowadzenie (10:7), na co zareagował trener Krzysztof Stelmach. Gospodarze utrzymywali swój dystans punktowy, kontrolując przebieg gry. Trzy kolejne asy serwisowe Edgardo Goasa powiększyły tę przewagę do siedmiu „oczek” (20:13). W konsekwencji drugi set również padł łupem zespołu z Bydgoszczy (25:17).

 

Trzeci set również został zainaugurowany  dosyć wyrównanie (4:3). As serwisowy Moustaphy M’Baya, a następnie atak Sławomira Stolca wyprowadziły przyjezdnych na prowadzenie (6:5), ale siatkarze z Bydgoszczy szybko odzyskali inicjatywę (8:6). Wyszli na czteropunktowe prowadzenie (11:7), zmuszając do reakcji trenera Krzysztofa Stelmacha. To jednak nie zdało się na wiele. Bydgoszczanie powiększali swój dorobek punktowy, wykorzystując błędy pojawiające się w grze rywali i w rezultacie zwyciężyli także w tym secie (25:18).

 

Łuczniczka Bydgoszcz – AZS Częstochowa 3:0 (25:19, 25:17, 25:18)

 

Składy drużyn:

 

Łuczniczka Bydgoszcz: Metodi Ananiev, Wojciech Jurkiewicz, Edgardo Goas, Bartosz Filipiak, Yevgeni Gorchaniuk, Mateusz Sacharewicz, Adam Kowalski (libero) oraz Paweł Gryc

 

AZS Częstochowa: Mateusz Rećko, Bartosz Bućko, Sławomir Stolc, Moustapha M’Baye, Partyk Szczurek, Daniel Szaniawski, Łukasz Koziura (libero), Piotr Macheta (libero) oraz Mariusz Magnuszewski, Sławomir Busch, Mateusz Siwicki

 

Źródło: Informacja własna