Cel – PlusLiga. Dwa kluby złożyły wnioski o miejsce w ekstraklasie

Od początku sezonu wiadomo było, że z PlusLigą pożegnają się dwa najsłabsze zespoły, a trzeci rozegra spotkania barażowe z najlepszą drużyną I Ligi. Aplikację do gry w najwyższej klasie rozgrywkowej złożyły dwa kluby:  AZS Częstochowa oraz Lechia Tomaszów Mazowiecki. „Na dziś wiem, że do PLPS S.A. przyszły dwie aplikacje drużyn” – mówił rzecznik PLPS, Kamil Składowski.

 

Jeszcze jest czas

 

Wydaje się, że oprócz AZS-u Częstochowa i Lechii Tomaszów Mazowiecki żadna drużyna nie złoży już swojej aplikacji do gry w siatkarskiej ekstraklasie, zwłaszcza że termin ich składania mija w sobotę. „Sytuacja jest bardzo klarowna. Czekamy jeszcze na dokumenty do końca 31 marca. O północy mija termin składania aplikacji wśród finalistów pierwszej ligi” – powiedział Kamil Składowski. Po zakończeniu procesu składania wniosków rada nadzorcza sprawdzi, czy zespoły spełniają warunki, które wymagane są do gry w PlusLidze, takie jak hala czy zaplecze finansowe. Postępowanie sprawdzające powinno zakończyć się do końca kwietnia, gdyż na początku maja rozegrane zostaną spotkania barażowe. „Weryfikacja musi zakończyć się przed meczami barażowymi, czyli w okolicy końca kwietnia. Rada nadzorcza będzie sprawdzała wszystkie najważniejsze rzeczy, które są potrzebne, by móc występować w przyszłym sezonie w naszych zawodowych ligach. Najważniejsze punkty to: obiekt sportowy spełniający warunki, zabezpieczenia finansowe pokazujące zdolność finansową drużyn do uczestniczenia w zawodowych rozgrywkach, pomysł na wkład sportowy” – tłumaczył rzecznik PLPS.

 

 

Z I Ligi do PlusLigi

 

AZS Częstochowa to zespół, który w poprzednim sezonie odpadł z PlusLigi po przegranych barażach z Aluronem Virtu Wartą Zawiercie. Częstochowianie dobrze radzili sobie w pierwszej lidze, gdzie zanotowali serię zwycięstw. Natomiast kandydatura Lechii Tomaszów Mazowiecki, która jest pierwszoligowym beniaminkiem wywołała w środowisku siatkarskim zaskoczenie. Celem drużyny z Tomaszowa Mazowieckiego było miejsce w pierwszej ósemce, a obecnie gra ona w finale przeciwko ekipie z Częstochowy. Stan rywalizacji do trzech wygranych spotkań jest korzystniejszy dla zawodników z Tomaszowa Mazowieckiego. „AZS Częstochowa miał długą serię zwycięstw w lidze. Dwukrotnie w fazie zasadniczej ograł Lechię, u siebie i na wyjeździe. Dwa wyjazdowe mecze w Częstochowie wygrała Lechia, a 7 kwietnia jest trzeci pojedynek w Tomaszowie. Wszyscy jesteśmy zaskoczeni, bo Lechia to drużyna, która w zeszłym sezonie awansowała z drugiej ligi. Celem była pierwsza ósemka, by nie walczyć o utrzymanie” – skomentował poczynania obu zespołów Kamil Składowski.

 

 

 

Źródło: polsatsport.pl/opracowanie własne