W meczu dwudziestej ósmej kolejki ekipa Dafi Społem Kielce podejmowała PGE Skrę Bełchatów. O ile w pierwszym secie grę kontrolowali bełchatowianie, o tyle w drugim do walki powrócili gospodarze. Ostatecznie mecz zakończył się po tie-breaku, a skuteczniejsi okazali się siatkarze PGE Skry Bełchatów.
Mecz rozpoczął się wymianą punktów (1:1), a następnie dwupunktowe prowadzenie objęli bełchatowianie (3:1). Wicemistrzowie powiększali swoją przewagę nad kielczanami, wykorzystując nieuwagę po ich stronie. Gospodarze nie składali jednak broni, próbując odrobić straty i doprowadzić do remisu. Siatkarze PGE Skry Bełchatów skutecznie im to jednak uniemożliwiali, kontrolując przebieg gry. Kielczanie dwukrotnie złapali kontakt z rywalami (9:11, 12:13), ale ci nie pozwalali im na doprowadzenie do remisu. Ostatecznie pierwszą partię rozstrzygnęli na swoją korzyść z przewagą pięciu punktów (25:20).
Drugi set rozpoczął się dosyć wyrównanie (3:3) i przez dłuższą chwilę żadna z ekip nie osiągała większej przewagi niż jeden punkt. Zespoły nie zwalniały tempa gry, dostarczając kibicom wielu emocji, a na tablicy wyników co chwilę pojawiał się remis. Dopiero w drugiej części seta dwupunktowe prowadzenie objęli kielczanie, zmuszając do reakcji trenera Roberto Piazzę (15:13). Gospodarze utrzymywali swoją przewagę, choć bełchatowianie walczyli o przejęcie inicjatywy w drugiej odsłonie. Ostatecznie jednak siatkarze z Kielc nie stracili inicjatywy, rozstrzygając drugą partię na swoją korzyść (25:23).
Trzecia odsłona rozpoczęła się korzystniej dla drużyny PGE Skry, która wypracowała sobie dwa punkty przewagi (3:1), ale kielczanie nie tracili z nimi kontaktu. Próbowali wyrównać wynik, lecz stale na prowadzeniu utrzymywali się wicemistrzowie Polski. Wypracowali sobie trzypunktowe prowadzenie (9:6). To jednak nie zatrzymało gospodarzy, którzy natychmiast powrócili do walki. bełchatowianie nie pozwalali sobie jednak na stratę inicjatywy, odrabiając wyższą przewagę. Zdominowali następnie grę osiągając nawet sześciopunktowe prowadzenie (17:11). Nie wypuścili go z rąk, kończąc trzeciego seta wyraźnie na swoją korzyść (25:19).
W czwartym secie od początku dwupunktowe prowadzenie utrzymywali gracze z Kielc (3:1), ale bełchatowianie robili wszystko, aby wyrównać wynik. Cały czas jednak na prowadzeniu utrzymywali się kielczanie (10:7), wykorzystując nieuwagę w grze rywali. Nie wypuszczali z rąk inicjatywy, powiększając swoje prowadzenie, zaś bełchatowianom niewiele pomógł czas na żądanie trenera Roberto Piazzy (17:13). Ostatecznie czwarta odsłona padła łupem kielczan (25:18).
Tie-breaka ponownie zespoły rozpoczęły dosyć wyrównanie. Kielczanie wypracowali sobie trzypunktowe prowadzenie (6:3), ale wicemistrzowie Polski nie przestawali walczyć. Jeszcze przed zmianą stron doprowadzili od remisu (6:6), a następnie wyszli na prowadzenie (8:6). W decydującym fragmencie spotkania zespoły toczyły ze sobą zaciętą walkę o każdy punkt, a ostatecznie więcej koncentracji zachowali gracze z Bełchatowa (15:13).
Dafi Społem Kielce – PGE Skra Bełchatów 2:3 (20:25, 25:23, 19:25, 25:18, 13:15)
MVP: Patryk Czarnowski
Składy drużyn:
Dafi Społem Kielce: Przemysław Stępień, Jakub Wachnik, Alexey Nalobin, Tomislav Dokić, Jakub Wachnik, Maxim Morozau, Szymon Biniek (libero) oraz Piotr Adamski, Patryk Więckowski, Mariusz Schamlewski
PGE Skra Bełchatów: Marcin Janusz, Karol Kłos, Bartosz Bednorz, Patryk Czarnowski, Szymon Romać, Nikolay Penchev, Robert Milczarek (libero) oraz Milad Ebadipour, Mariusz Wlazły, Grzegorz Łomacz, Aleksandar Nedeljković
Źródło: Informacja własna