W ostatniej kolejce ligi włoskiej doszło do dość sporej niespodzianki. Falująca od kilku spotkań Azimut Modena po tie-breaku pokonała Sir Safety Conad Perugię, lidera Serie A. Punkty w starciu z Wixo LPR Piacenzą stracił również wicelider tabeli, Cucine Lube Civitanova. Udane spotkanie, mimo porażki rozegrał polski atakujący Damian Domagała.
Wixo LPR Piacenza podyktowała trudne warunki klubowi z Trei, który dopiero w tie-breaku przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść. We wszystkich setach między zespołami toczyła się zacięta walka, ale ostatecznie minimalnie lepsi byli gracze Cucine Lube Civitanovy, który zdobyli dwa cenne punkty. Gospodarze zdecydowanie lepiej zagrali blokiem, punktując trzynaście razy przy sześciu przeciwników, z czego aż cztery zdobył Trevor Clevenot, a po trzy mieli Viktor Yosifov i Leonel Marshall. W pozostałych elementach drużyny miały podobny poziom. Najwięcej punktów w Wixo LPR Piacenzie miał Alessandro Fei – 22, który utrzymał 52% jakości ataku i posłał na stronę rywali sześć punktowych zagrywek. W Cucine Lube Civitanovie ciężar gry na swoje barki wzięli Tsvetan Sokolov i Taylor Sander, ale ich dwudziestopunktowa zdobycz nie wystarczyła do odniesienia zwycięstwa.
Wixo LPR Piacenza – Cucine Lube Civitanova 2:3 (25:19, 26:28, 25:23, 19:25, 13:15)
MVP: Alessandro Fei
Ciekawe starcie zagrali również gracze Azimut Modeny i Sir Safety Conad Perugii, między którymi najbardziej wyrównana walka toczyła się w tie-breaku. Ostatecznie dwa cenne „oczka” zostały po stronie gospodarzy. Między zespołami w każdym elemencie trudno doszukiwać się dużych różnic, jedynie o trzy punktowe zagrywki więcej wykonali goście, nie przyniosło im to jednak wymiernych korzyści. Najwięcej punktów w Azimut Modenie zdobyli Earvin N’Gapeth (21) i Tine Urnaut (20), Słoweniec posłał również na stronę rywali pięć asów serwisowych. Kolejne dobre spotkanie zagrał Maxwell Holt, sześć razy punktując blokiem, a w sumie zdobywając dwanaście „oczek”. Po przeciwnej stronie siatki liderem był Aleksandar Atanasijević, który zakończył spotkanie z dorobkiem 30 „oczek” i 57% skuteczności w ataku, co jednak nie wystarczyło do zwycięstwa.
Azimut Modena – Sir Safety Conad Perugia 3:2 (21:25, 25:20, 25:20, 21:25, 15:13)
MVP: Tine Urnaut
Calzedonia Verona nie miała za to problemów z pokonaniem Tonno Callipo Calabrii Vibo Valentii, pozwalając rywalom na przejęcie kontroli jedynie w drugiej partii, pozostałe kończąc na swoją korzyść. Podopieczni trenera Nikoli Grbicia lepiej prezentowali się w bloku (12:7) oraz ataku, ale w przyjęciu mocniejsi byli gospodarze, którzy utrzymali 61% jakości przy 48% rywali. Najwięcej punktów po stronie przyjezdnych miał Toncek Stern – 20, dwa razy punktujący blokiem i zagrywką. W Tonno Callipo Calabrii Vibo Valentii ciężar gry na swoje barki wziął między innymi Damian Domagała, który na przestrzeni całego meczu miał 13 punktów przy 45% skuteczności w ataku.
Tonno Callipo Calabria Vibo Valentia – Calzedonia Verona 1:3 (15:25, 25:22, 21:25, 19:25)
MVP: Toncek Stern
Dość niespodziewanie Bunge Ravenna w szybkich trzech setach rozprawiła się z Gi Group Monzą, która w żadnej z partii nie było w stanie przeciwstawić się rywalom. Jedynym elementem, w którym widać było wysoką przewag gospodarzy była skuteczności w ataku, którą utrzymali na poziomie 56% przy 34% rywali. Najwięcej „oczek” po stronie Gi Group Monzy miał Jack Langlois – 12, ale okazało się to niewystarczające do nawiązania walki z rywalami. Po raz kolejny liderem Bunge Ravenny był Paul Buchegger, kończący spotkanie z dorobkiem 17 „oczek”.
Bunge Ravenna – Gi Group Monza 3:0 (25:12, 25:17, 25:19)
MVP: Santiago Orduna
Tie-breakiem zakończyło się również starcie Taiwan Excellence Latiny z Kioene Padovą, ale w żadnej z partii nie było gry na przewagi. Ostatecznie dwa cenne punkty powędrowały na konto gości. Jedyną przewagą gości był atak, w którym utrzymali 58% jakości przy 44% Taiwan Excellence Latiny. Gospodarze zdecydowanie lepiej zaprezentowali się w polu serwisowym, gdzie punktowali osiem razy. Najlepszym zawodnikiem po stronie klubu z Latiny był Cristian Savani, który zakończył, mecz z wynikiem 18 punktów, a tylko o jeden mniej miał Gabriele Maurotti. Piętnaście „oczek” wywalczył Saša Starović, trzy z nich zdobywając zagrywką.
Taiwan Excellence Latina – Kioene Padova 2:3 (20:25, 25:22, 25:22, 17:25, 11:15)
MVP: Lazar Ćirović
Siatkarze Diatec Trentino w trzech odsłonach pokonali Biosi Indexę Sora, chociaż w drugiej odsłonie mieli dość spore problemy z odniesieniem zwycięstwa. Gospodarze aż osiem razy punktowali blokiem, a ich przeciwnicy tylko raz, w pozostałych elementach również utrzymując wyższą skuteczność. Liderem Diatec Trentino był Uroš Kovačević kończący spotkanie z dorobkiem 17 punktów przy 72% skuteczności w ataku. O dwa „oczka” mniej miał Luca Vettori przy 83% jakości. Trzy z ośmiu bloków zdobył Eder Carbonera. W Biosi Indexie Sorze po raz kolejny liderem był Dušan Petković, który zdobył 14 punktów kończąc połowę swoich akcji.
Diatec Trentino – Biosi Indexa Sora 3:0 (25:17, 27:25, 25:21)
MVP: Luca Vettori
Revivre Milano nie miało za to najmniejszych problemów z pokonaniem BCC Castellany Grotte, która we wszystkich partiach była wyraźnie słabsza od przeciwników. Największą różnicę na korzyść gości widać było w przyjęciu (73% przy 57%) oraz ataku (54% do 36%). Dużą rolę w odniesieniu zwycięstwa przez Revivre Milano odegrał Kevin Klinkenberg, który zdobył 16 punktów przy 76% jakości w ataku.
BCC Castellana Grotte – Revivre Milano 0:3 (19:25, 15:25, 20:25)
MVP: Kevin Klinkenberg
Źródło: legavolley.it/opracowanie własne