PGE Skra Bełchatów w minionej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów pokonała Lokomotiv Novosybirsk, nie tracąc przy tym ani jednego seta i prezentując wysoki poziom w każdym elemencie. Z postawy swoich podopiecznych niezwykle zadowolony był trener Roberto Piazza, który liczy na to, że forma jego drużyny będzie nadal rosła.
Awans zapewniony
Bełchatowianie po pokonaniu Lokomotivu Novosybirsk są już pewni awansu do kolejnej rundy Ligi Mistrzów. Trener wicemistrzów Polski podkreślił, że przed spotkaniem zawodnicy zdawali sobie sprawę z tego, przed jaką szansą stoją i co mogą wywalczyć wygraną z rosyjskim klubem. „Wiedzieliśmy, że to będzie bardzo ważne spotkanie jeśli chodzi o układ w tabeli i wyjście do drugiej rundy. Jesteśmy jednym z najważniejszych zespołów w Europie, ale teraz mogę powiedzieć, że znaleźliśmy się w najlepszej dwunastce” – mówił Roberto Piazza. Szkoleniowiec PGE Skry Bełchatów nawiązał również do meczu z Indykpolem AZS-em Olsztyn, które nie od początku toczyło się po myśli jego drużyny, a ostatecznie zakończyło się jej wygraną. „Przygotowywaliśmy się do tego spotkania tak samo, nasze nastroje były identyczne. Czasami wszystko idzie dobrze, czasami nie. Przeciwko olsztynianom udało nam się wrócić do gry z wyniku 0:2, co nie było łatwe, bo rywale grali skutecznie” – wyjaśnił Roberto Piazza.
PGE Skra górą
Bełchatowianie w każdym elemencie wtorkowego spotkania zaprezentowali się dobrze, dzięki czemu łatwiej było im zdobywać punkty. Zdaniem Roberto Piazzy mobilizacja przed tym starciem była taka sama, jak przed poprzednimi, tym razem jednak gospodarze już od pierwszych akcji narzucili swój rytm gry. „Moi zawodnicy przygotowali się do tego spotkania nie tylko taktycznie, ale zagrali sercem i charakterem, zostawiając na boisku wiele energii i sił” – stwierdził Piazza. Włoski trener nie ukrywał, że liczy na to, iż forma jego podopiecznych się utrzyma i w kolejnych spotkaniach również będą nie do zatrzymania: „Byliśmy blisko takiego poziomu, jaki chcę zawsze widzieć u moich graczy. Najważniejsze jest przyjęcie, a ono było dzisiaj dobre”.
Źródło: informacja własna