W ramach piątej kolejki Ligi Mistrzów ekipa PAOK Thessaloniki podejmowała zespół Halkbanku Ankara. Drużyny od początku nawiązały ze sobą wyrównana walkę, dostarczając kibicom wielu emocji i ciekawych wymian. Ostatecznie po czterech setach ze zwycięstwa mogli się cieszyć gospodarze.
Mecz rozpoczął się wymianą uderzeń między zespołami (1:1), które od pierwszych piłek nawiązały między sobą wyrównaną walkę. Na tablicy co chwilę pojawiał się remis, a kibice mogli oglądać emocjonującą walkę (5:5). Siatkarze tureckiego zespołu objęli dwupunktowe prowadzenie na pierwszej przerwie technicznej (8:6), a po powrocie na boisko powiększyli je do czterech „oczek” (10:6). Utrzymywali swoją przewagę, choć gospodarze próbowali odrobić straty. Doprowadzili do remisu (12:12), a następnie objęli dwupunktowe prowadzenie (14:12). Utrzymywali je w kolejnych akcjach. Nie wypuścili go z rąk rozstrzygając na swoją korzyść inauguracyjną odsłonę (25:16).
Drugi set ponownie miał wyrównany początek (3:3). Na pierwszej przerwie technicznej trzypunktowe prowadzenie objęli goście (8:5). Po powrocie na plac gry utrzymywali po swojej stronie minimalny przewagę. Powiększali ja, wykorzystując słabszy moment gry gospodarzy. Prowadzili także na drugiej przerwie technicznej (16:10), a po niej w dalszym ciągu nie wypuszczali go z rąk. Ostatecznie tę partię zapisali na swoim koncie siatkarze Halkbanku Ankara, doprowadzając do remisu w całym meczu (25:16).
Trzeciego seta zespoły ponownie rozpoczęły wyrównana walką. między zespołami trwała zacięta walka. Na pierwszej przerwie technicznej trzypunktowe prowadzenie objęli gospodarze (8:5). Po wznowieniu gry utrzymywali po swojej stronie minimalny komfort bezpieczeństwa, ale goście nie składali broni. Złapali kontakt z przeciwnikami (10:11), nawiązując z nimi zaciętą walkę. Na drugim czasie technicznym w dalszym ciągu prowadzili jednak gospodarze (16:14). W decydującym fragmencie seta zespoły nie zwalniały tempa gry, dostarczając kibicom wielu wrażeń. Ostatecznie trzecią partię rozstrzygnęli na swoją korzyść gospodarze (26:24).
Czwarty set rozpoczął się korzystniej dla siatkarzy Halkbanku Ankara, którzy objęli już na początku dwupunktowe prowadzenie (3:1). Gospodarze dosyć szybko powrócili do gry, jednak cały czas na prowadzeniu utrzymywali się przyjezdni, prowadząc na pierwszej przerwie technicznej (8:4). Po wznowieniu gry utrzymywali wypracowany komfort bezpieczeństwa, ale gospodarze próbowali doprowadzić od remisu. Złapali kontakt z przeciwnikiem (9:11), a następnie wyrównali stan partii (12:12), i między zespołami trwała zacięta walka, a w niej nie brakowało efektownych wymian. Na drugim czasie technicznej dwupunktowe prowadzenie obejmowali miejscowi (16:14), a po niej powiększali swój dorobek punktowy. Ostatecznie tę partię rozstrzygnęli na swoją korzyść gospodarze (25:20).
PAOK Thessaloniki – Halkbank Ankara 3:1 (25:16, 16:25, 26:24, 25:20)
Składy drużyn:
PAOK Thessaloniki: Rafail Koumentakis, Athanasios Terzis, Nikolay Unichov, Ioannis Takouridis, Panagiotis Pelekoudas, Ramon Martinez Gion, Dimitrious Konstantinidis (libero) oraz Charalampos Sakoglou, Matthias Valkiers, Kasandros Stingas,
Halkbank Ankara: Nemanja Petrić, Burutay Subasi, Emre Batur, Faik Gunes, Raydel Hierrezuello, Fernando Hernandez, Hasan Yesilbudak (libero), Alperay Demirciler (libero) oraz Lucas Loh, Abdullach Cam,
Źródło: Informacja własna