Pojedynek drugiej kolejki PlusLigi ONICO Warszawa rozegrała na wyjeździe. W ERGO Arenie podopieczni Stephane’a Antigi zmierzyli się z Treflem Gdańsk. Mecz od początku był wyrównany, a o jego losach zadecydować musiał tie-break, w którym lepsi okazali się gospodarze. Mimo przegranej Sebastian Warda jest zadowolony z postawy swoich kolegów z zespołu.
Najważniejsze, że była walka
Mecz w gdańskiej ERGO Arenie od pierwszych piłek obfitował w ogromne emocje, a obie drużyny wystartowały z wysokiego C, nie tracąc ze sobą kontaktu. Po niezwykle zaciętej walce skuteczniejsi okazali się siatkarze Trefla Gdańsk, ale warszawianom zabrakło niewiele do przechylenia szali zwycięstwa na swoją korzyść. „Całe spotkanie było wyrównane, zabrakło niewiele. Były takie sytuacje, których nie rozstrzygnęliśmy na własną korzyść, bo było dużo piłek, gdzie zablokowaliśmy i mogliśmy zdobyć punkt. Myślę, że jeden z tych setów mogliśmy przechylić na swoją szalę, przez co mogliśmy zwyciężyć. Tie-break niestety nie poszedł po naszej myśli, straciliśmy dużo punktów, graliśmy nierówno i ostatecznie przegraliśmy. Trzeba też przyznać, że przeciwnik stawiał nam duży opór” – ocenił Sebastian Warda.
O spotkaniu drugiej kolejki, które odbyło się w ERGO Arenie możecie przeczytać TUTAJ.
Zespół z Warszawy może pochwalić się dobrą atmosferą, która jest zauważalna z zewnątrz. Środkowy zespołu ONICO Warszawa nie ukrywa, że wszyscy zawodnicy dobrze się ze sobą dogadują, co z pewnością bardzo ułatwia współpracę, której efekty można było zaobserwować w wyrównanym boju z Treflem Gdańsk. „Trzeba przyznać, że jest u nas tak zwany teamspirit i drużyna naprawdę walczy. To jest fajne. Czujemy się dobrze w swoim towarzystwie. Mam nadzieję, że tak będzie do końca sezonu, że na każde spotkanie będziemy wychodzili tak jak dzisiaj. Mimo tego, że przegraliśmy to z podniesionymi głowami wyjdziemy z hali, bo walczyliśmy i nie można powiedzieć, że ten mecz po prostu oddaliśmy bez walki” – ocenił siatkarz stołecznej drużyny.
Źródło: http://www.facebook.com/onicowarszawa/opracowanie własne
Czas Siatkówki 