Tomas Rousseaux: „W kolejnym spotkaniu będziemy mieli okazję zrobić coś niezwykłego dla Belgii”

Reprezentacja Belgii w pojedynku półfinałowym musiała uznać wyższość Rosjan, którzy wygrali spotkanie w trzech setach, awansując tym samym do finału. Belgom natomiast pozostała gra o brąz. „Kiedy gra się o medal, byłoby głupio być smutnym i zmęczonym” – powiedział po meczu Tomas Rousseaux.

 

Podopieczni trenera Vitala Heynena rozegrali słabe spotkanie przeciwko Rosjanom. W ich grze nie było widać tego, co prezentowali we wcześniejszych etapach mistrzostw Europy w konsekwencji czego przegrali gładko cały mecz, nie przekraczając bariery dwudziestu punktów w żadnym z setów. „Nie zaczęliśmy tego spotkania, tak jak to robiliśmy do tej pory, z takim samym poświęceniem i zaangażowaniem. Zaczęliśmy ten mecz bardzo źle, tak jakbyśmy nie byli w stanie naprawdę zagrać swojej siatkówki” – powiedział po starciu Tomas Rousseaux. Belg w pojedynku przeciwko rosyjskim zawodnikom był najlepszym siatkarzem w swojej drużynie. Przyjmujący w całym starciu zdobył dziesięć punktów, atakując ze skutecznością 48%. „To jest sport zespołowy, ale oczywiście próbowałem zagrać najlepiej jak potrafię. Czasami to jednak jest bardzo trudne i tak było tym razem. Kiedy próbuje się bezskutecznie wiele razy, zaczyna się popełniać błędy. To było w naszym wykonaniu bardzo negatywne w tym meczu, ponieważ nie mogliśmy poradzić sobie z własnymi pomyłkami, nie mówiąc o błędach rywali. Cały czas byliśmy za przeciwnikami i bardzo staraliśmy się na nich napierać, więc pojawiło się dużo błędów” – zaznaczył Rousseaux.

 

Belgowie w meczu o trzecie miejsce zagrają z Serbami, którzy po tie-breaku ulegli reprezentacji Niemiec. Podopieczni trenera Vitala Heynena nie będą jednak mieli wiele czasu na regenerację. „Myślę, że zdążymy odpocząć przed kolejnym meczem, bo kiedy gra się o medal, byłoby głupio być smutnym i zmęczonym. W kolejnym spotkaniu będziemy mieli okazję zrobić coś niezwykłego dla Belgii” – dodał Tomas Rousseaux.

 

 

 

Źródło: Informacja własna