MŚ kadetów: Polacy przegrywają na zakończenie turnieju

Po serii porażek reprezentacja Polski w ostatnim meczu fazy grupowej mistrzostw świata rozegrała starcie z kadrą Francji. Po wygranym przez Polaków pierwszym secie do gry powrócili Trójkolorowi. Mimo walki, podopieczni trenera Macieja Zendeła nie zdołali odwrócić losów pojedynku, kończąc swój udział w turnieju czwartą porażka.

 

Obie drużyny od początku rozpoczęły mecz od walki punkt za punkt. Jeszcze przed pierwszą przerwa techniczną Francuzi osiągnęli dwupunktowe prowadzenie (6:4) i z taką różnicą punktowa prowadzili także na obowiązkowej pauzie w grze (8:6). Po powrocie na boisko biało-czerwoni odrobili straty, a następnie wyszli osiągnęli przewagę (9:8). To zapoczątkowało wyrównaną i emocjonującą walkę punkt za punkt. Na drugim czasie technicznym w dalszym ciągu minimalnie prowadziła reprezentacja Polski (16:15), a po wznowieniu gry żadna z drużyn nie zwalniała tempa. Ostatecznie pierwszą odsłonę rozstrzygnęli na swoją korzyść podopieczni trenera Macieja Zendeła (25:23).

 

Druga partia rozpoczęła się korzystniej dla reprezentacji Polski, która już na początku wypracowała sobie dwupunktową przewagę (3:1). Tę różnicę punktową biało-czerwoni utrzymywali także na pierwszej przerwie technicznej (8:6). W dalszej części drugiej odsłony między zespołami trwała zacięta walka, lecz minimalny komfort bezpieczeństwa spoczywał po stronie reprezentantów Polski. Francuzi odrobili straty, obejmując prowadzenie jeszcze przed drugim czasem technicznym (14:10). Polacy nie składali broni, próbując odrobić stracone punkty. Na drugiej przerwie technicznej w dalszym ciągu prowadzili Trójkolorowi (16:14). W decydującym fragmencie drugiego seta między zespołami trwała w dalszym ciągu zacięta walka. Ta odsłona padła łupem siatkarzy z Francji (25:22).

 

Trzeci set został zainaugurowany ponownie wymianą ciosów między zespołami. Kibice od początku mogli obserwować emocjonujący fragment gry. Biało-czerwoni wypracowali sobie trzypunktową przewagę (5:2) i to oni prowadzili także na obowiązkowej pauzie w grze (8:4). Po powrocie na boisko biało-czerwoni utrzymywali swoją przewagę, choć Francuzi próbowali odrabiać straty. Trójkolorowi zdołali doprowadzić od remisu (12:12), a następnie wyszli na prowadzenie (13:12).  Na drugim czasie technicznym w dalszym ciągu prowadzili Trójkolorowi (16:13), a po niej utrzymywali swoją przewagę. Ostatecznie trzeci set padł łupem Francuzów (25:20).

 

Czwarty set rozpoczął się także dosyć wyrównanie. Obie drużyny nie zwalniały tempa, a na pierwszej przerwie technicznej minimalnie prowadziła ekipa z Polski (8:7). Po wznowieniu gry zespoły kontynuowały wyrównaną walkę, dostarczając kibicom wielu emocji. Zaciętą partię rozstrzygnęli na swoją korzyść (40:38).

 

Francja – Polska 3:1 (23:25, 25:22, 25:20, 40:38)

 

Składy drużyn:

 

Francja: Lucas Soldner, Pierre Toledo, Celestin Cardin, Pierre Derouillon, Remi Bassereau, Maxime Roatta, Luca Ramon (libero) oraz Thomas Gill, Maxime Laumon, Kevin Francois, Simon Roehrig,

 

Polska: Patryk Czyrnianski, Sebastian Adamczyk, Remigiusz Kapica, Rafał Prokopczuk, Bartosz Firszt, Bartosz Michalak, Kamil Szymura (libero) oraz Szymon Jezierski, Artur Slugocki, Filip Grygiel,

 

Źródło: Informacja własna