MŚ kadetów: Biało-czerwoni rozpoczynają turniej od porażki

W pierwszym dniu zmagań w mistrzostwach świata kadetów biało-czerwoni zmierzyli się z Brazylijczykami. W pierwszym secie między drużynami nawiązała się emocjonująca walka, którą na swoją korzyść rozstrzygnęli Polacy. W drugiej partii inicjatywę przejęli Canarinhos, wygrywając ją dość wysoko. Ostatecznie po czterech odsłonach ze zwycięstwa mogli się cieszyć siatkarze z Brazylii.

 

Mecz rozpoczął się wymianą uderzeń między drużynami. Polacy już na początku osiągnęli dwupunktowe prowadzenie (3:1), lecz Brazylijczycy nie tracili kontaktu z przeciwnikiem, doprowadzając do remisu, a następnie wychodząc na prowadzenie (5:4). Kibice mogli już na starcie pojedynku obserwować emocjonującą walkę punkt za punkt. Siatkarze z Brazylii stale gonili wynik, a na minimalnym prowadzeniu utrzymywali się biało-czerwoni, którzy prowadzili także na pierwszej przerwie technicznej. Podopieczni trenera Macieja Zendeła nie wypuścili z rąk swojej przewagi, rozstrzygając wyrównaną pierwszą odsłonę na swoją korzyść (25:22).

 

Drugą odsłonę pojedynku skuteczniej rozpoczęli Brazylijczycy obejmując już na starcie trzypunktowe prowadzenie (3:0). Polacy próbowali powrócić do gry, lecz przewaga Canarinhos stale się powiększała. Gracze z Ameryki Południowej prowadzili także na pierwszej przerwie technicznej (8:1), a po powrocie na boisko utrzymywali swój komfort bezpieczeństwa. Mimo starań biało-czerwoni nie zdołali odrobić strat, w związku z czym Brazylijczycy prowadzili także na drugim czasie technicznym (16:8), a następnie zwyciężyli w drugiej partii (25:13).

 

Trzecia partia została zainaugurowana wyrównaną walką między drużynami. Oba zespoły od początku nawiązały ze sobą zaciętą i emocjonującą rywalizację, dostarczając kibicom wielu wrażeń. Na pierwszej przerwie technicznej minimalnie prowadzili Brazylijczycy (8:7). Po powrocie na boisko między zespołami nadal trwała zacięta walka. Brazylijczycy jeszcze przed drugą przerwą techniczną objęli trzypunktowe prowadzenie i to oni prowadzili także na obowiązkowej pauzie w grze (16:13). W decydującym fragmencie seta siatkarze z Brazylii utrzymywali swoje prowadzenie, choć biało-czerwoni próbowali odrobić stracone punkty. Ostatecznie Canarinhos nie pozwozili sobie odebrać przewagi, wygrywając również w tej partii (25:18).

 

Czwarty set rozpoczął się dwupunktowym prowadzeniem Brazylijczyków (3:1) i tę różnicę punktową utrzymywali przez kolejne akcje. Na pierwszej przerwie technicznej prowadzenie Canarinhos wzrosło do trzech oczek (8:5). Po powrocie na boisko Brazylijczycy utrzymywali swoją przewagę, choć biało-czerwoni próbowali odrobić straty, lecz na drugim czasie technicznym w dalszym ciągu prowadzili siatkarze z Brazylii (16:11). W decydującym fragmencie seta Polacy złapali kontakt z przeciwnikiem (20:21), jednak nie zdołali wyjść na prowadzenie. Ostatecznie ze zwycięstwa mogli się cieszyć gracze Canarinhos  (25:22).

 

 

Polska – Brazylia 1:3 (25:22, 13:25, 18:25, 22:25)

 

 

Składy drużyn:

 

Polska: Sebastian Adamczyk, Remigiusz Kapica, Rafał Prokopczuk, Bartosz Firszt, Filip Grygiel, Bartosz Michalak, Kamil Szymura (libero) oraz Patryk Czyrnianski, Wiktor Rajsner, Artur Slugocki, Szymon Jezierski, Jędrzej Zaguła

 

Brazylia: Victor Aleksander Almeida Cardoso, Gabriel De Oliveira Cotrim, Erick Luiz Soarez Hercio, Guilherme Voss Messias Dos Santos, Joao Cordeiro Franck, Welinton Oppenkoski, Bruno Bello Ruivo (libero) oraz Marcus Vinicius Evangelista Coelho, Arthur Adriano Nath

 

 

 

Źródło: Informacja własna