Cztery polskie męskie pary plażowe biorą udział w mistrzostwach Europy rozgrywanych w Jurmali. Już w pierwszym meczu doszło do polsko-polskiego starcia, w którym lepsi byli Grzegorz Fijałek i Michał Bryl. Pierwszego dnia zwycięstwa do swojego konta dopisali również Mariusz Prudel i Kacper Kujawiak, Piotr Kantor i Bartosz Łosiak oraz Jakub Szałankiewicz i Maciej Rudol.
Mariusz Prudel i Kacper Kujawiak w swoim pierwszym meczu zmierzyli się z duetem Berntsen/Solhaug. W premierowej odsłonie spotkania reprezentanci Polski szybko wyszli na prowadzenie i nie zamierzali oddawać go rywalom, wysoko wygrywając (21:13). W drugim secie sytuacja była już całkowicie odmienna i wyrównana walka toczyła się do ostatniej akcji. Biało-czerwoni wymagane dwa „oczka” zaliczki zdołali zapewnić sobie dopiero po zaciętej grze na przewagi, którą zakończyli na swoją korzyść przy stanie 30:28.
Prudel/Kujawiak – Berntsen/Solhaug 2:0 (21:13, 30:28)
W drugim pojedynku fazy grupowej mistrzostw Europy Mariusz Prudel i Kacper Kujawiak zmierzyli się z duetem Zemljak/Pokeršnik. Pojedynek zakończył się dopiero po tie-breaku, ale biało-czerwoni zapisali go na swoją korzyść. Polacy w premierowej odsłonie wygrali minimalną różnicą „oczek”, a w drugim secie cały czas byli w kontakcie z rywalami. Ostatnie akcje jednak należały do Słoweńców, którzy doprowadzili do tie-breaka. W decydującej odsłonie Mariusz Prudel i Kacper Kujawiak zdołali jednak ponownie przejąć kontrolę nad grą i wygrać swoje drugie spotkanie na Łotwie.
Prudel/Kujawiak – Zemljak/Pokeršnik 2:1 (21:19, 17:21, 15:9)
Grzegorz Fijałek i Michał Bryl trafili do jednej grupy z parą Rudol/Szałankiewicz i na początku zmagań doszło do polsko-polskiego starcia. W tym pojedynku zacięta walka toczyła się w każdej odsłonie. W pierwszym secie minimalnie lepsi okazali się Fijałek/Bryl, ale w kolejnej partii ich rywale po grze na przewagi doprowadzili do tie-breaka. W decydującym secie więcej koncentracji zachowali Grzegorz Fijałek i Michał Bryl, wygrywając pierwsze spotkanie.
Fijałek/Bryl – Rudol/Szałankiewicz 2:1 (21:19, 21:23, 15:9)
Maciej Rudol i Jakub Szałankiewicz w drugim meczu na Łotwie zmierzyli się z duetem Kunert/Dressler. W premierowej odsłonie zdecydowanie lepsi byli zawodnicy z Austrii, którzy pozwolili biało-czerwonym na zdobycie jedynie czternastu „oczek”. W drugim secie Polacy zaprezentowali się zdecydowanie lepiej i pokonali rywali 21:16, doprowadzając do tie-breaka. W decydującej odsłonie wyrównana gra punkt za punkt toczyła się do ostatniej akcji, a ostatecznie mocniejsi okazali się gracze z Polski, którzy dopisali do swojego konta pierwsze zwycięstwo.
Rudol/Szałankiewicz – Kunert/Dressler 2:1 (14:21, 21:16, 15:13
Drugi mecz fazy grupowej Grzegorz Fijałek i Michał Bryl zagrali z duetem Piippo/Nurminen. Biało-czerwoni zakończyli to spotkanie w dwóch setach na swoją korzyść, nie pozwalając rywalom na nawiązanie wyrównanej walki. Reprezentanci Polski w obydwu partiach szybko zapewniali sobie zaliczkę i nie pozwalali przeciwnikom na odrabianie strat. Jutro o godzinie 13.00 czasu polskiego biało-czerwoni zagrają z duetem Kunert/Dressler.
Fijałek/Bryl – Piippo/Nurminen (21:18, 21:14)
Piotr Kantor i Bartosz Łosiak pierwsze spotkanie w mistrzostwach Europy zagrali z duetem Babich/Gordieiev. W premierowej odsłonie biało-czerwoni zaprezentowali się lepiej od rywali i dość pewnie zapisali ją na swoją korzyść. W drugim secie sytuacja całkowicie się odwróciła i to Ukraińcy mieli kontrolę nad przebiegiem gry, doprowadzając do tie-breaka. W decydującej odsłonie reprezentanci Polski wrócili do swojej dobrej gry i zapisali na swoje konto pierwszą wygraną.
Łosiak/Kantor – Babich/Gordieiev 2:1 (21:17, 13:21, 15:9)
W drugim meczu Piotr Kantor i Bartosz Łosiak zmierzyli się z duetem Ranghieri/Carambula. Polacy nie najlepiej zaprezentowali się w tym spotkaniu i ulegli Włochom w dwóch setach. W obydwu partach reprezentanci Polski już na początku musieli odrabiać straty, co było trudne przy dobrzej grze duetu Ranghieri/Carambula.
Łosiak/Kantor – Ranghieri/Carambula 0:2 (18:21, 17:21)
Źródło: informacja własna