Pan Am Cup: Atakujący kędzierzynian i rozgrywający bydgoszczan powalczą o złoto

W Pan American Cup wiadomo już, kto będzie walczył o medale w tegorocznej edycji. Jedyną niepokonaną do tej pory drużyną pozostają Argentyńczycy, których teraz czeka spotkanie o złoto z Portoryko. W o brąz reprezentacja Kanady będzie grała z Kubańczykami. O miejsca 7/8 zagra Meksyk i Wenezuela, a 5/6 Dominikana i Stany Zjednoczone.

 

W ćwierćfinale reprezentacja Kandy w czterech setach pokonała Dominikanę 3:1, chociaż spotkanie mogło zakończyć się po tie-breaku, goście bowiem w czwartej partii ulegli minimalną różnicą „oczek”. Kanadyjczycy ten mecz wygrali blokiem, notując tym elementem 13 punktów, przy tylko pięciu rywali. Po stronie Dominikany po piętnaście punktów wywalczyli Elvis Contrera oraz Jose Canceres, który skończył 11 na 14 piłek. Po stronie gospodarzy liderem z dorobkiem piętnastu „oczek” był Casey Schouten, a o jedno mniej miał Ryan Sclater. Dobrze zaprezentował się również przyjmujący Brandon Koppers, który sześć razy punktował blokiem.

 

W drugim ćwierćfinale reprezentacja Portoryko pokonała Stany Zjednoczone. Gracze z Portoryko mieli szansę zakończyć spotkanie w trzech setach, ale jej nie wykorzystali, w czwartej partii za to dominując rywali. Zwycięzcy lepiej zaprezentowali się w zagrywce, punktując osiem razy, przy dwóch asach przeciwników. Portoryko do zwycięstwa poprowadzili Pablo Guzman i atakujący ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, Maurice Torres, którzy wywalczyli po osiemnaście punktów, a o dwa mniej miał Sequiel Sanchez. W zespole Stanów Zjednoczonych liderem był Kyle Ensing, zdobywca szesnastu „oczek”, trzy mniej wywalczył Benden Sander, a dziesięć do dorobku drużyny dołożył środkowy Jeffrey Jendryk.

 

Ćwierćfinały:

Dominikana – Kanada 1:3 (20:25, 25:16, 21:25, 23:25)

Portoryko – Stany Zjednoczone 3:1 (25:21, 25:22, 20:25, 25:14)

 

 

Spotkanie półfinałowe lepiej rozpoczęła reprezentacja Kuby, ale kolejne trzy partie padły łupem Portoryko, które zapewniło sobie awans do finału. W tym meczu obydwa zespoły dużo grały blokiem, w którym Kuba zdobyła 19 punktów, a jej rywale 11. Kubańczycy mieli słabo rozłożony atak, 16 „oczek” wywalczył Miguel Angel Lopez, a o dwa mniej David Gutierrez. Po stronie reprezentacji Portoryko najwięcej punktów miał atakujący ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, Maurice Torres – 14, a po dziesięć mieli środkowy Steven Morales i Sequiel Sanchez.

 

Reprezentacja Argentyny w półfinale nie dała najmniejszych szans Kanadyjczykom, pokonując ich w trzech setach. Podopieczni Julio Velasco tylko w pierwszej partii wygrali minimalną różnicą „oczek”, pozostałe dwie kończąc zdecydowanie pewniej. Goście lepiej zagrali blokiem, punktując 12 razy przy 7 rywali, również w atakuj osiągając lepszy wynik. Co ciekawe w tym meczu padł tylko jeden as serwisowy. Najwięcej punktów po stronie zwycięzców wywalczył Bruno Lima – 14. W reprezentacji Kanady najlepszy zawodnik, Brar Irvan,  zdobył 7 „oczek”, a po sześć dołożyli przyjmujący Indykpolu AZS-u Olsztyn Blake Scheerhoorn i Robert Wojcik, obaj osiągając najwyższą skuteczność w całym zespole.

 

Półfinały:

Kuba – Portoryko 1:3 (25:16, 17:25, 22:25, 21:25)

Argentyna – Kanada 3:0 (25:23, 25:15, 25:10)

 

 

 

Spotkanie pomiędzy Meksykiem a Dominikaną było bardzo zacięte, szczególnie w dwóch pierwszych setach, które zakończyły się po grze na przewagi. Ostatecznie jednak z tego pojedynku zwycięsko wyszli Dominikanie, ale w każdym elemencie pod kątem statystycznie obydwie drużyny wyglądały tak samo. Po stronie meksykańskiej liderem był Gonzalo Ruiz, który wywalczył 14 punktów, a trzej zawodnicy dołożyli do dorobku po 10 punktów. W reprezentacji Dominikany najwięcej punktów miał Jose Caceres – 16, a o dwa mniej zdobyli Elvis Contrera i Pedro Garcia.

 

W drugim pojedynku o miejsca 5-8 Amerykanie pokonali Wenezuelę, pozwalając rywalom na nawiązanie walki tylko w pierwszym secie. Reprezentacja Stanów Zjednoczonych zdecydowanie lepiej zaprezentowali się w polu serwisowym, zdobywając 11 punktów, czyli o osiem więcej niż rywale. W reprezentacji Meksyku najwięcej „oczek” wywalczyli Edson Valencia – 10 i Emerson Rodriguez – 11. U Amerykanów atak był rozłożony o wiele bardziej równomiernie, a najwyższą skuteczność osiągnął Jake Langlois.

 

Miejsca 5-8:

Meksyk – Dominikana 1:3 (26:24, 24:26, 19:25, 20:25)

Wenezuela – Stany Zjednoczone 0:3 (23:25, 14:25, 20:25)

 

 

 

Źródło: norceca.net/opracowanie własne