Pierwszym rywalem Piotra Kantora i Bartosza Łosiaka w fazie grupowej mistrzostw świata był duet z Paragwaju, który tylko w początkowej fazie premierowej odsłony był w stanie utrzymać prowadzenie. Mecz ten zakończył się po dwóch setach zwycięstwem podopiecznych trenera Grzegorza Klimka.
Spotkanie nieco lepiej rozpoczęli siatkarze z Paragwaju (5:3). Biało-czerwoni musieli odrabiać straty i jeszcze przed pierwszą przerwą techniczną udało im się wysunąć na prowadzenie (10:9). Na obowiązkową pauzę duety zeszły przy stanie 12:9 na korzyść reprezentantów Polski. Po wznowieniu gry parze Goyo/Roger udało się doprowadzić do wyrównania (14:14), ale Piotr Kantor i Bartosz Łosiak szybko ponownie im odskoczyli (16:14), a chwilę później ich przewaga wynosiła cztery „oczka” (19:15). Ostatecznie set ten zakończył się wynikiem 21:16 na korzyść biało-czerwonych.
Kolejną partię lepiej rozpoczęli reprezentanci Polski, którzy szybko osiągnęli dwa „oczka” przewagi (3:1), a chwilę później powiększyli ją do czterech (7:3). Na przerwę techniczną duety zeszły przy stanie 13:8 na korzyść Piotra Kantora i Bartosza Łosiaka, którzy po czasie dopisali na swoje konto cztery punkty, dzięki czemu ich prowadzenie wzrosło do ośmiu „oczek” (17:9). Już do końca tego seta na boisku lepiej radzili sobie Polacy, którzy wygrali go 21:12 i cały mecz 2:0.
Kantor/Łosiak – Goyo/Roger 2:0 (21:16, 21:12)
Źródło: Informacja własna