Reprezentacja Kanady rozgrywa bardzo dobry sezon pod wodzą nowego szkoleniowca, Stephane’a Antigi. Kanadyjczycy wywalczyli historyczny brązowy medal Ligi Światowej i nie ukrywają, że to pobudziło ich apetyty na kolejne sukcesy. Teraz jednak dostali od trenera czas na odpoczynek i przygotowania rozpoczną 26 lipca.
Medal zwieńczeniem pracy
Reprezentacja Kanady przez całą fazę grupową Ligi Światowej spisywała się bardzo dobrze, prezentując równą formę, co dało im awans do Final Six. „Graliśmy dobrze przez całą Ligę Światową. Już po fazie grupowej w naszych głowach pojawiły się więc myśli o podium. Szybko przekuliśmy je w prawdziwy sukces. Choć upłynęło od niego kilkanaście dni, wciąż bardzo się cieszymy” – mówi kanadyjski atakujący, Sharone Vernon-Evans. Dużą rolę w tym historycznym sukcesie miał nowy szkoleniowiec, Stephane Antiga, który w tym roku objął reprezentację Kanady. Wszyscy zawodnicy nie ukrywają tego, że z Francuzem pracuje im się bardzo dobrze, a jego podejście do treningów jest bardzo profesjonalne i pomocne. „Trener Antiga jest niesamowity! Bardzo lubimy z nim pracować. Jego metody treningowe i sposób prowadzenia zajęć bardzo nam odpowiadają. Ma w sobie dużo spokoju i cierpliwości. Potrafi dotrzeć do każdego z nas i wyciągnąć wszystko to, co najlepsze. Dodatkowo świetnie przygotował zespół pod kątem taktycznym. Jego wkład w sukces był zatem ogromny” – mówi atakujący reprezentacji Kanady. Dla Sharone Vernona-Evansa Liga Światowa była pierwszym tak poważnym turniejem, w dodatku to on pełnił rolę podstawowego zawodnika, co kładło na niego odpowiedzialność za wynik. „O tremie i stresie nie było mowy. Cieszyłem się, że mogę być z drużyną w Brazylii i walczyć o zwycięstwo w tych prestiżowych rozgrywkach. Byłem bardzo podekscytowany faktem, że dostałem od trenera szansę pokazania swoich możliwości, a później – na boisku – robiłem co w mojej mocy, żeby pomóc drużynie” – dodał Kanadyjczyk.
Kolejne cele
Obecnie reprezentacja Kanady ma wakacje, po Final Six Ligi Światowej dostała bowiem od szkoleniowca kilka dni wolnego, a następnie będzie przygotowywać się do mistrzostw strefy NORCECA. „Do treningów wrócimy 26 lipca” – mówi kanadyjski siatkarz. Sharone Vernon-Evans zdaje sobie sprawę z tego, że przed nim jest jeszcze wiele pracy, zarówno na siłowni, jak i ćwiczeniu techniki. „Jeśli chcę zajść naprawdę daleko i grać w siatkówkę przez długie lata, nie mogę zapominać też o dbaniu o własne ciało i właściwej regeneracji po treningach i meczach” – dodaje Evans. Reprezentacja Kandy w ramach przygotowań do mistrzostw weźmie udział w Memoriale Wagnera, o czym pisaliśmy TUTAJ.
Źródło: onicowarszawa.pl/opracowanie własne