Pech nie omija Winiarskiego. Przerwa trwa dalej

Michał Winiarski podczas meczu XXI kolejki PlusLigi rozgrywanym w Gdańsku doznał spięcia mięśniowego i przez ostatnie kilkanaście dni nie trenował z zespołem. Doświadczony gracz PGE Skry Bełchatów dołączy do ćwiczeń z drużyną w poniedziałek. Winiarski będzie do dyspozycji Philippe Blaina od drugiej połowy marca. 

 

Kontuzje nie omijają Winiarskiego

 

Michał Winiarski w ostatnich sezonach nie ma szczęścia. Doświadczony przyjmujący boryka się z problemami z plecami, które już w poprzednich rozgrywkach wyeliminowały go ze znacznej części meczów. Przed obecnym sezonem wydawało się, że zawodnik jest już w dobrej formie, ale niedługo po jego rozpoczęciu okazało się, że ze zdrowiem siatkarza nie jest tak kolorowo. W meczu XXI kolejki PlusLigi Michał Winiarski zszedł z boiska, jak się później okazało, z powodu kontuzji pleców. Przyjmujący doznał spięcia mięśniowego i został wykluczony z treningów. „Kontuzja nie jest groźna, jednak potrzeba czasu na pełne wyleczenie zawodnika. Dlatego do końca tygodnia Michał będzie trenować indywidualnie. Do klubu wróci w poniedziałek i już wtedy rozpocznie zajęcia z piłką” – mówi fizjoterapeuta PGE Skry, Tomasz Pieczko. Michał Winiarski będzie do dyspozycji trenera najwcześniej w drugim tygodniu marca, nie wiadomo jednak, jak długo doświadczony przyjmujący będzie dochodził do wysokiej formy.

 

 

Problemów nie brakuje

 

PGE Skra Bełchatów zmaga się z problemami na przyjęciu. Michał Winiarski nie wystąpił w większości meczów w tym sezonie, ponieważ zmaga się z urazami pleców. Urazu barku nabawił się Artur Szalpuk i nie jest w najwyższej dyspozycji, ponieważ musi oszczędzać rękę. Bartosz Bednorz najpierw zmagał się z kontuzją, a teraz trenuje głównie jako atakujący. Z konieczności na przyjęcie wrócił Bartosz Kurek, który nie występował na tej pozycji od pełnych dwóch sezonów. W zespole PGE Skry jedynym przyjmującym w pełni formy jest obecnie Nikolay Penchev.

 

 

 

Źródło: skra.pl/informacja własna